Dominika Lasota: "Politycy nie walczą o nasze bezpieczeństwo"

Dominika Lasota: Troska prezydenta jest dosyć wątpliwa

Dominika Lasota zwraca uwagę na fakt, że politycy dużo mówią o klimacie, szukają rozwiązań dla kryzysu ekologicznego i debatują, ale nie przynosi to konkretnych rozwiązań. - Politycy wygłaszają kwieciste mowy, podkreślają, jak bardzo się przejmują. A za zamkniętymi drzwiami robią biznesy z przemysłem paliw kopalnych, tworzą kluby milionerów, zaprzyjaźniają się z dyktatorami z różnych regionów świata - mówi w rozmowie z WP.

Okazję do konfrontacji z Andrzejem Dudą aktywistka znalazła w Egipcie. Kancelaria Prezydenta nie odpisywała jej na wcześniejsze maile. Również do rozmowy prezydent podszedł niechętnie. Dominika Lasota przekonywała go, że rządzący powinni przeprowadzić sprawiedliwą transformację energetyczną i ułatwić inwestowanie w odnawialne źródła.

- W wielu momentach czułam się dość absurdalnie, szczególnie słysząc pytania pokroju "a co jak nie będzie wiało?" . Myślałam sobie, że to nie ja powinnam prezydentowi to tłumaczyć - i to jeszcze w takim momencie, na szczycie klimatycznym – że po to będziemy mieli miks energetyczny, aby korzystać z różnych źródeł energii - relacjonuje 21-latka w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. Rozmowa odbiła się echem w mediach za sprawą jednego cytatu.

Pisano, że Dominika Lasota chciałaby, żeby "Polska była jak najbardziej rozwinięta pod względem czystej energii, bo ta jest najtańsza, najszybsza do rozwinięcia i najbardziej dostępna dla ludzi". Andrzej Duda odrzekł, on za to by chciał, aby "w górach był śnieg, a na nizinach ciepło" . Aktywistka zastanawia się, dlaczego w takim razie nie podejmuje działań.

-  Byłam dość zaskoczona tymi słowami, bo one sugerują, że prezydent chciałby rzeczywistości bez kryzysu klimatycznego. [...] Jeśli prezydent naprawdę przejmuje się sytuacją, to dlaczego dalej pozwala, aby Polska oparta była na węglu? Dlaczego pozwalał, aby Orlen robił biznesy z Putinem? Dlaczego popiera całą narrację o rozwoju gazu w Polsce? Gaz to kolejne paliwo kopalne, więc to naprawdę nie jest żadne rozwiązanie. Jeżeli głowa państwa na serio przejmuje się tymi kryzysami, to te działania muszą wyglądać zupełnie inaczej. Niestety, myślę, że ta rozmowa pokazuje, że troska prezydenta jest dosyć wątpliwa - mówi Dominika Lasota w podcaście portalu Wirtualna Polska.

Donald Tusk: Myliliśmy się

Bardziej otwarty na wiedzę okazał się Donald Tusk. - Zdaje się jednak, że dla czołowych liderów opozycji, temat zależności naszego państwa od węgla, ropy i gazu to słoń w pokoju. Zmowa milczenia, jaka panuje na opozycji wokół paliw kopalnych, to polityczne tchórzostwo - pisała Dominika Lasota w artykule, który wyraźnie poruszył lidera Platformy Obywatelskiej.

- Trzeba to głośno i wyraźnie powiedzieć. Tak, myliliśmy się, nie doceniając kwestii ochrony klimatu, ochrony środowiska. Uczciwy rachunek sumienia jest potrzebny - skomentował lider opozycji. Rozmówczyni WP ma nadzieję, że jeśli PO dojdzie do władzy, zacznie działać. Czy tak się stanie? Być może przekonamy się już w przyszłym roku.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Władimir Putin znowu widziany z "toaletową walizką". Chce ukryć swój stan zdrowia?

• Dmitrij Miedwiediew ujawnił "wrogów Kremla". "Zwiększamy produkcję najpotężniejszych środków zniszczenia"

• Były prezes TVP skomentował nową posadę Jacka Kurskiego. "Bezczelne zawłaszczanie polityczne"

Źródło: Wirtualna Polska