Do grona prowadzących "Pytanie na śniadanie" wkrótce dołączy nowa postać. Poprowadzi wyjątkowe wydanie. To osoba o wielkim sercu
Ze zwolnionej ekipy "Pytania na śniadanie" ostała się jedynie Anna Lewandowska. Czy jej dni przy Woronicza również są policzone? Prezenterka środowego poranka ogłosiła na antenie, że wkrótce w studiu pojawi się nowa postać. To będzie ktoś o wielkim sercu.
Anna Lewandowska utrzymała posadę w "Pytaniu na śniadanie"
Anna Lewandowska nie ukrywała, że zwolnienie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego z "Pytania na śniadanie" było dla niej zaskoczeniem. Opublikowała w sieci specjalny wpis, w którym odniosła się do tych wydarzeń.
Wielu widzów spekulowało, że na "czarnej liście" zwolnionych znalazła się także ona, jednak gospodyni kącika show-biznesowego zdołała utrzymać stanowisko. Czy wkrótce to się zmieni? Kilka chwil w najnowszym wydaniu śniadaniówki TVP poddało jej przyszłość w wątpliwość. Co dokładnie wydarzyło się na wizji?
Katarzyna Dowbor rozchorowała się po debiucie w "Pytaniu na śniadanie". "Nie dała rady"Nietypowe ogłoszenie Anny Lewandowskiej w "Pytaniu na śniadanie"
Anna Lewandowska jak gdyby nigdy nic zaprosiła widzów i prowadzących do cyklu "Czerwony dywan". W rozmowie z Klaudią Carlos i Robertem El Gendy rozprawiała na tematy stricte towarzyskie, a szczególną atencją obdarzyła świętującą 70. urodziny amerykańską gwiazdę.
Dziennikarka przybliżyła postać Oprah Winfrey, kultowej postaci i królowej wywiadów, która gościła w swoim talk-show największe tuzy światowego show-biznesu. To jednak nie wszystko, co pracownica TVP miała tego poranka do przekazania. Ogłosiła także, że wkrótce do Katarzyny Dowbor, Roberta Stockingera, Beaty Tadli i spółki dołączy ktoś jeszcze. Czyżby szykowała swojego następcę?
W "Pytaniu na śniadanie" pojawi się nowa postać. Anna Lewandowska ujawnia
Wielbiciele Anny Lewandowskiej mogą spać spokojnie. Póki co o pożegnaniu gwiazdy z "Pytaniem na śniadanie" nie ma mowy, choć rzeczywiście o uwagę telewidzów będzie musiała starać się z kimś nowym u boku.
Gospodyni "Czerwonego dywanu" wyjawiła, że w sieci wciąż (do godziny 14:00 31. stycznia) dostępna jest aukcja, w ramach której przy okazji wsparcia WOŚP można dostąpić zaszczytu wspólnego poprowadzenia programu.
A zatem wygrany hojny ofiarodawca, któremu ludzkie nieszczęście nie jest obojętne, już niedługo zawita przed kamerami. Dotychczas osiągnięto kwotę 6100 złotych, jednak każdy wciąż może zapewnić sobie taką szansę.