Katarzyna Dowbor rozchorowała się po debiucie w "Pytaniu na śniadanie". "Nie dała rady"
Niedawno Katarzyna Dowbor miała okazję powrócić do Telewizji Polskiej, gdzie obecnie występuje jako prowadząca “Pytania na śniadanie”. Mimo że widzowie powitali ją ciepło i wszystko wydawało się układać zgodnie z planem, dziennikarka obecnie mierzy się z chorobą. Rodzina ma nadzieję, że niedługo stanie na nogi.
Katarzyna Dowbor po latach wróciła do TVP
Katarzyna Dowbor pracowała w Telewizji Polskiej od 1983 roku, jednak po 30 latach została zwolniona. Szybko znalazła pracę w Polsacie, gdzie przez długi czas prowadziła program “Nasz nowy dom”. Gdy dyrektorem programowym stacji został Edward Miszczak, ponownie musiała pożegnać się z posadą.
Niedługo później doszło do licznych zwolnień w porannym formacie “Pytanie na śniadanie”, a usunięcie tak licznego grona prezenterów, musiało wiązać się z zatrudnieniem nowych twarzy. Tak też się stało, a angaż w programie otrzymali m.in. Katarzyna Dowbor i Filip Antoniak.
Katarzyna Dowbor po debiucie w "Pytaniu na śniadanie"
W minioną sobotę Katarzyna Dowbor w duecie z Filipem Antonowiczem zadebiutowała jako prowadząca “Pytania na śniadanie”. W sieci momentalnie zaroiło się od komentarzy, a widzowie nie szczędzili nowym prowadzącym komplementów.
Dołączenie do jednego z najpopularniejszych programów śniadaniowych to zapewne nie lada wyznanie. Jak pokazał czas, odczuła to na własnej skórze Katarzyna Dowbor, która obecnie walczy z chorobą. Szczegóły w sprawie zdradziła jej synowa, czyli popularna aktorka Joanna Koroniewska.
Katarzyna Dowbor rozchorowała się po debiucie w "Pytaniu na śniadanie"
Na dniach miała miejsce premiera filmu "Dziewczyna influencera", w którym zagrała synowa Katarzyny Dowbor - Joanna Koroniewska. To właśnie aktorka wyjawiła, że gospodyni “Pytania na śniadanie” ma problemy zdrowotne.
Mama miała być tu dzisiaj z nami, ale jest po trzech odcinkach i po prostu nie dała rady. Wiem, że nie dała rady dlatego, że po prostu intensywność tej pracy jest bardzo duża. Rozchorowała się. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. […] Mama jest tak silną kobietą. Zresztą to ona mnie nauczyła powiedzenia: „psy szczekają, karawana jedzie dalej”. Zawsze, kiedy mam cięższy okres, myślę sobie o tym – powiedziała Koroniewska dla portalu shownews.pl.
W dalszej części rozmowy Joanna Koroniewska wskazała, że jej teściowa jest idealnym przykładem, że wiek nie powinien mieć większego znaczenia w mediach.
Mama udowadnia, że może dawać to, czego nie mają wszystkie młodsze prezenterki. Na Zachodzie to jest normalne. W Polsce jeszcze nie i fajnie jest, że moja mama może być znowu ikoną - skwitowała.
Źródło: Shownews
