Danuta Holecka jest wierząca i chodziła do katolickiego liceum. Mimo to związała się z żonatym mężczyzną
Danuta Holecka jest zdeklarowaną głęboko wierzącą katoliczką. Od najmłodszych lat była blisko związana z Kociołem Katolickim, a nawet uczęszczała do katolickiego liceum. W niczym jej to jednak nie przeszkodziło, by związać się z żonatym mężczyzną.
Danuta Holecka rozbiła małżeństwo
Danuta Holecka to jedna z najbardziej rozpoznawanych twarzy TVP. Swoją przygodę z telewizją publiczną zaczęła jeszcze w 1993 roku , gdy udało jej się wygrać konkurs na prezentera. Na początku swojej kariery relacjonowała obrady Senatu, a później przeszła do “Wiadomości”, w których tkwi do dziś. Można śmiało powiedzieć, że obecnie jest największą chlubą TVP, czym sama zresztą także uwielbia się szczycić.
Dziennikarka nie jest zbyt wylewna jeżeli chodzi o jej życie prywatne, ale co do tematów religijnych, swojego wyznania i kwestii związanych z Kościołem, lubi często i ochoczo zabierać głos. W kontekście tego wszystkiego, może dziwić pewne wydarzenie z przeszłości Danuty Holeckiej.
Prezenterka TVP lubi wypowiadać się w mediach na tematy wiary i Kościoła
Danuta Holecka na temat swojej wiary i Kościoła często wypowiada się na łamach różnych mediów i jest skora do udzielania licznych wywiadów na ten temat. Być może mało kto wie, że prezenterka “Wiadomości” skończyła liceum Sióstr Nazaretanek , co uzasadniała chęcią zbliżenia się do Boga. W jednej z rozmów z “Do rzeczy” wyjawiła, że w obliczu trudnych sytuacji życiowych zawsze zwraca się do Boga.
- Półtorej godziny przed wejściem na wizję prawie nie mogłam wytrzymać z bólu. Wyszłam z newsroomu, uklękłam i zaczęłam prosić: Panie Boże, pomóż, bo zwariuję. Po chwili wstałam z kolan, wróciłam do swojego biurka, usiadłam przy komputerze i nagle poczułam, że mogę skoncentrować się na pracy. Ból wrócił tuż po 'Wiadomościach" – tłumaczyła podczas wywiadu.
Danuta Holecka związała się z żonatym mężczyzną
Po ukończeniu liceum Danuta Holecka zaczęła studia ekonomiczne na SGH – to właśnie tam poznała Krzysztofa Dunina-Holeckiego, który był wówczas żonaty. Nie stanęło to na przeszkodzie w budowaniu przez parę relacji. Szybko doszło do oświadczyn, ale dziennikarka nie mogła się zdecydować i kilka razy odkładali decyzję o ślubie.
- Kiedy wychodziłam za mąż, byłam bardzo młoda i chciałam tylko kochać, być kochaną i mieć zdrowe dzieci. I o to prosiłam Boga – powiedziała prezenterka TVP dla “Życia na gorąco”.
Źródło: Pomponik, Życie na gorąco, Do rzeczy