Czarna Dąbrówka. Zdegradowano księdza, który chciał pieniędzy od strażaków

Ksiądz popadł w konflikt ze strażakami

Jedni powiedzą, że karma wraca, inni, że przyszła kryska na Matyska, a jeszcze inni, że kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Niezależnie od tego, którą wersję przyjmiemy, każda z nich będzie pasowała do sytuacji ks. dr Mariana Knuta z parafii św. Stanisława Kostki w Czarnej Dąbrówce , muszącego teraz ponieść dotkliwe konsekwencje swojej pazerności.

Przypomnijmy, że to właśnie ten duchowny , będący do niedawna proboszczem we wspomnianym kościele, tuż przed świętami Wielkanocy popadł w konflikt ze strażakami-ochotnikami. Przedmiotem sporu były składki płacone przez OSP, które kapłan uważał za zbyt niskie . I dlatego też postanowił zakazać druhom pełnienia tradycyjnej warty przy Grobie Pańskim.

Pazerny kapłan poniósł konsekwencje

Strażacy , nie chcąc eskalować konfliktu, zrezygnowali dobrowolnie z pełnienia warty, ale na tym sytuacja się nie skończyła. Oburzeni postawą proboszcza byli m.in. miejscowi parafianie, którzy wydali wyrok na ks. dr Knuta i domagali się jego odwołania .

Upór sporej części mieszkańców Czarnej Dąbrówki się opłacił, bo nieprzychylnie na działania proboszcza spojrzał też biskup pelpliński i postanowił wyciągnąć konsekwencje. Jak podaje portal ibytow.pl, chciwy kapłan został zdegradowany do roli wikariusza, którym od 20 sierpnia będzie już winnej parafii - w Strzepczu.

Czarna Dąbrówka czeka na nowego proboszcza

Parafianie z Czarnej Dąbrówki czują się usatysfakcjonowani i z otwartymi ramionami czekają na nowego proboszcza. Tym ma zostać zaledwie 42-letni mgr Maciej Szczodrowski, który dotychczas służył jako wikariusz w Tucholi .

Prawdziwy egzamin nowego zarządcę parafii czeka jednak dopiero na wiosnę, gdy znów przyjdzie do kwestii związanych z tradycyjną wartą. Oby nie popełnił on błędów poprzednika i nie domagał się pieniędzy od strażaków, pragnących czynnie uczestniczyć w życiu Kościoła.

Źródło: ibytow.pl, o2.pl