Córka Żmijewskiego i jej partnerka wystąpiły w "Must Be The Music". Jurorzy aż się pokłócili
Po niemal dekadzie przerwy na antenę Polsatu powrócił legendarny talent-show "Must Be The Music". Nowa edycja już od pierwszych zapowiedzi wzbudzała ogromne emocje i podgrzewała atmosferę wśród fanów. Jak prezentuje się odświeżona formuła i co na temat nowej odsłony mówią widzowie?
"Must Be The Music" powróciło z nowym jury
Wielkim zaskoczeniem dla fanów była zmiana składu jurorskiego. W nowej edycji "Must Be The Music" w fotelach jurorów zasiedli:
- Natalia Szroeder - wokalistka popowa, autorka tekstów i kompozytorka,
- Sebastian Karpiel-Bułecka - lider zespołu Zakopower, ceniony za swoje folkowe brzmienia,
- Dawid Kwiatkowski - idol młodego pokolenia, który sam zaczynał swoją karierę w talent show,
- Miuosh - znany raper, producent i twórca muzyczny.
Ta mieszanka osobowości sprawia, że w programie nie brakuje różnorodnych opinii i ciekawych interakcji. Fani doceniają szczególnie zaangażowanie Dawida Kwiatkowskiego, który podchodzi do uczestników z dużą empatią i stara się ich wspierać.
Nowe "Must Be The Music" z odświeżoną formułą programu
Oprócz nowego jury widzowie mogą liczyć także na zmianę wśród prowadzących. Do sprawdzonego w bojach duetu, Macieja Rocka i Patricii Kazadi, dołączył Adam Zdrójkowski, aktor znany z serialu "Rodzinka.pl". Jego młodzieńcza energia i charyzma wprowadzają powiew świeżości do programu.
Nowa formuła zakłada także więcej interakcji z widzami. Wprowadzone zostały segmenty zza kulis, gdzie uczestnicy dzielą się swoimi emocjami i opowiadają o swoich występach. Dzięki temu fani mogą lepiej poznać historie bohaterów, co dodaje programowi większej głębi.
Córka Artura Żmijewskiego pojawiła się w "Must Be The Music"
W opublikowanych przez Polsat fragmentach nowego odcinka programu pojawiła się córka Artura Żmijewskiego i Shandy. Obie panie miały wyjątkowo niepewne miny. Na scenie "MBTM" zaprezentowały swój autorski utwór "Tylko ty". Szroeder oddała głos na "tak", natomiast Miuosh nie był przekonany i zagłosował na “nie”, uznając, że ich piosenka nie ma szans przebić się we współczesnych realiach muzycznych. Co jednak dokładnie wywołało spięcie między jurorami? Dowiedzieliśmy się dopiero podczas emisji odcinka.
- Ale dobrze, ok, a kiedy przełączasz stację? - zapytał Miuosh.
- Jak mnie coś denerwuje bardzo - odpowiedziała Natalia, mocno akcentując ostatnie słowo.
- Aha, czyli musisz być doprowadzona do granicy? - dopytywał raper.
- Jestem już bardzo, ale mów dalej, mów, mów, mów - zachęcała go wokalistka.
- Czyli do tego momentu jest akceptacja? Akceptacja, jest fajnie, jest fajnie, a potem… - kontynuował muzyk.
- Nie. Uważam, że każdy oczekuje od muzyki czegoś innego. Niektórzy chcą tylko lekkich i przyjemnych brzmień. Czy to jest mój ulubiony gatunek muzyki? Nie - wyjaśniła Natalia.
- Ale ja nie mówię o gatunku, tylko o tym konkretnym utworze i jego wykonaniu - zaznaczył Miuosh.
- Dobrze, ale czy to będzie moja ulubiona piosenka? Nie, bo są utwory, które lubię bardziej. Ale przecież nie jesteśmy tu tylko po to, by oceniać to, co nam osobiście się podoba. Staram się patrzeć szerzej - dodała wokalistka.
Dopiero w trakcie odcinka dowiedzieliśmy się, co dokładnie doprowadziło do spięcia pomiędzy jurorami. Artystki dostały trzy razy nie, i większości oceniających nie spodobał się zbyt… naiwna i prosta piosenka. Jurorom nie przypadł do gustu repertuar wokalistek, który zdecydowała się bronić wyłącznie Natalia Schroeder. Ostatecznie jej głos na “tak” okazał się niewiele zmieniać i Ewa i Shandy pożegnały się z programem już po jednym odcinku.
Gdzie i kiedy oglądać "Must Be The Music"?
Nowy sezon "Must Be The Music" emitowany jest w każdy piątek o godzinie 19:55 na antenie Polsatu . Dla tych, którzy przegapili premierowe odcinki, powtórki dostępne są w każdą niedzielę o 11:40. Program można również oglądać online na platformie Polsat Box Go.
Czy nowa edycja odniesie sukces na miarę poprzednich? Czas pokaże. Jedno jest pewne - "Must Be The Music" znów budzi emocje i rozgrzewa serca widzów.