Córka Ewy Błaszczyk przemówiła. Prawda o mężu aktorki wyszła na jaw
Córka Ewy Błaszczyk po raz pierwszy otwarcie i szczerze opowiedziała o relacjach ze swoim zmarłym ojcem. Marianna Janczarska przyznała, że przez długi czas nie umiała odpowiedzieć sobie na pytanie, jakim właściwie był człowiekiem. Teraz wydaje jej się, że zna go już o wiele lepiej. Co sądzi o swoim tacie?
Ewa Błaszczyk ma dwie córki
Ewa Błaszczyk była żoną pisarza, Jacka Janczarskiego. Niestety, ukochany aktorki, a jednocześnie ojciec jej dwóch córek, zmarł 2 lutego 2000 roku z powodu tętniaka aorty. W tym samym roku na śpiączkę zapadłą także młodsza córka Ewy Błaszczyk.
Marianna Janczarska razem z mamą musiały uporać się ze sporym obciążeniem psychicznym. Młoda dziewczynka miała bowiem zaledwie sześć lat, gdy straciła ojca . Marianna Janczarska jakiś czas temu postanowiła lepiej go poznać, a owocem wielu dyskusji, lektur i innych przemyśleń jest nowa książka poświęcona właśnie ojcu.
Córka Ewy Błaszczyk szczerze o ojcu
Marianna Janczarska z okazji premiery swojego dzieła pt. "Jacek Janczarski. I tak dalej, i tak dalej…" zagościła na kanapie "Dzień dobry TVN". Towarzyszyła jej Marta Lipińska, którą zmarły pisarz bardzo cenił i obsadził w roli pani Elizy w swoim popularnym słuchowisku "Kocham pana, panie Sułku". Marianna Janczarska zdradziła, skąd wziął się pomysł, by stworzyć książkę o ojcu, którego za dziecięcych lat nie było jej dane dobrze poznać.
- Po napisaniu pracy magisterskiej, która była suchymi faktami, tak naprawdę wymienianiem jego twórczości, zatrzymałam się i stwierdziłam, że nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie: co to był za człowiek? A właściwie, w gruncie rzeczy, to mnie najbardziej interesuje. Bardziej niż wymienianie tytułów, które napisał, bo z nich mogłam wyczytać, jakie miał poczucie humoru. Ale dalej nie wiedziałam, jaką miał energię, co znaczył dla innych ludzi, jak ktoś go odbierał - opowiadała córka Ewy Błaszczyk w "Dzień dobry TVN".
Marianna Janczarska napisała książkę o zmarłym ojcu
Marianna Janczarska podczas przygotowań do książki przeprowadziła wiele rozmów z członkami rodziny oraz osobami, które podobnie jak Marta Lipińska długo współpracowały z Jackiem Janczarskim. Dzięki temu może ze śmiałością powiedzieć, że udało jej się lepiej poznać swojego rodziciela.
- Myślę, że był bardzo ciepłą, empatyczną osobą. Z ogromnym poczuciem humoru, z dystansem do siebie i do świata. I nie do końca cenił swoją twórczość - podsumowała córka Ewy Błaszczyk.
Źródło: "Dzień dobry TVN"