Co dalej z szefem policji? Były szef BBN zabrał głos
Komendant główny Jarosław Szymczyk po dwóch dniach opuścił szpital, do którego trafił po tajemniczej eksplozji, do której doszło w jego gabinecie. MSWiA poinformowało, że w pomieszczeniu wybuchł prezent, który generał otrzymał podczas wizyty w Ukrainie. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że był to granatnik. Gen. prof. Stanisław Koziej w rozmowie z portalem Wirtualna Polska nie kryje zażenowania.
Dziennikarze RMF FM ustalili, że w najbliższych dniach komendant główny Jarosław Szymczak ma stawić się przed prokuratorami, którzy przesłuchają go w charakterze świadka. Śledczy - jak donosi portal - utrzymują, że Szymczyk jest pokrzywdzonym w trwającym postępowaniu.
Co dalej z szefem policji? Były szef BBN nie ma wątpliwości
RMF FM twierdzi, że śledztwo ma na celu wyjaśnienie, czy "policja po incydencie działała zgodnie z procedurami. Zbadane musi zostać to, czy doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy". Prokuratura odmawia jednak udzielania informacji w tej sprawie, tłumacząc się powagą sytuacji.
Zaskoczenia incydentem w Komendzie Głównej Policji nie krył były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. prof. Stanisław Koziej. - Jako człowiek w mundurze jestem zażenowany takim wypadkiem . Sama broń jednak nie strzela. Musiała być tu ingerencja człowieka. Słyszymy, że to pan generał sam strzelał. O Jezus! Pierwsza i generalna zasada, jak masz broń w ręku, to zobacz czy nie jest naładowana! Na szczęście w nikogo nie wycelował, tylko chyba w jakieś drzwi - mówił w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Zdaniem eksperta, Jarosław Szymczyk powinien odejść ze stanowiska. - Nie wyobrażam sobie, żeby po takim zdarzeniu mógł pełnić tę funkcję. Sam powinien natychmiast podać się do dymisji - podsumował gen. prof. Stanisław Koziej dla WP.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Sędziowie Sądu Najwyższego chcą odwołania Schaba. Wyciekł dokument
-
Tragiczny finał poszukiwań. 31-letni Michał nie żyje, przed śmiercią wysłał do żony wiadomość
Źródło: Wirtualna Polska