Ciało 39-letniego Polaka znalezione w parku miejskim w Holandii. Trwa śledztwo
Zwłoki 39-letniego mężczyzny zostały znalezione w parku miejskim. Policjanci badają sprawę pod kątem morderstwa. Ciało leżało tuż obok ścieżki rowerowej w miejscowości Leidschendam w Holandii. Ofiara to Polak.
Holandia: w parku miejskim znaleziono zwłoki 39-letniego Polaka
W parku miejskim w Leidschendam w Holandii znaleziono ciało 39-letniego Polaka. Służby zostały wezwane około godziny 8:45 w czwartek (21.12). Po dotarciu na miejsce potwierdzili, iż mężczyzna nie żyje i nie można go uratować.
Ciało 39-letniego Polaka leżało tuż obok ścieżki rowerowej. Nie jest jasne, czy to właśnie tam zginął mężczyzna, czy jego zwłoki zostały tam jedynie porzucone. Holenderskie służby wszczęły śledztwo. Pojawiły się pierwsze ustalenia.
Lawina komentarzy po nowym odcinku "19:30" TVP. Wszystko przez nową prowadzącąPrzechodzeń opisał w jakim stanie znalazł zwłoki
Jak zginął 39-letni Polak, którego ciało znaleziono w holenderskim parku miejskim? To pozostaje jeszcze tajemnicą, ale policjanci i prokurator prowadzą śledztwo pod kątem morderstwa. Jednym z dowodów wskazujących na tę wersję wydarzeń jest to, w jakim znajdowało się ciało.
ZOBACZ: Czarna seria w Międzyzdrojach. Kolejny śmiertelny wypadek na tej samej ulicy
Przechodzeń, który znalazł zwłoki 39-latka, opisał, iż leżały one na boku. Jedna z rąk wsadzona była pod głowę. Uwagę przykuła jednak twarz Polaka. - Twarz miał tak zmasakrowaną, że to musiało być przestępstwo, bo rany nie mogły powstać w wyniku upadku z roweru — przekazano w relacji holenderskich mediów.
Policja szuka świadków
Holenderskie służby podchodzą do kwestii wyjaśnienia śmierci 39-letniego Polaka poważnie. Prokurator przydzielony do sprawy powołał specjalny zespół dochodzeniowy. Policja poszukuje świadków, którzy pomogą w ustaleniu, co stało się przed śmiercią mężczyzny. Śledczy nie ukrywają, iż mają wielkie nadzieje, gdyż miejsce, gdzie znaleziono zwłoki, jest popularne wśród spacerowiczów i rowerzystów.
ZOBACZ: Tragedia w Wigilię. Awantura przerodziła się w strzelaninę, nie żyje jedna osoba
Chociaż pewne jest, iż zmarły to 39-letni Polak, to zgodnie z doniesieniami dziennika "Algemeen Dagblad" nie jest znana jego tożsamość. Ustalono jednak, iż nie miał on stałego zameldowania na terenie Holandii.
Źródło: interia.pl