Chajzer pokazał zdjęcie z wypadku syna. Wcześniej reklamował kebaba
To nie pierwszy raz, gdy Filipowi Chajzerowi przyszło zmierzyć się z kąśliwymi komentarzami. Tym razem jeden z internautów znacznie przekroczył granice dobrego smaku, co skutkowało dosadną odpowiedzią dziennikarza. Syn Zygmunta Chajzera zdecydowanie nie gryzł się w język.
Internauta uderzył w Filipa Chajzera
Działalność Filipa Chajzera wielokrotnie spotykała się z nieprzychylnymi opiniami, a internauci często nie pozostawiali na nim suchej nitki, jednocześnie punktując każdy jego błąd. Niedawno portal Goniec.pl opublikował artykuł, w którym zostało zakwestionowane prawidłowe działanie fundacji “Taka Akcja” , założonej przez dziennikarza.
Filip Chajzer w ostatnim czasie wyraźnie szuka pomysłu na siebie. Po odejściu z “Dzień Dobry TVN” próbował swoich sił w kilku branżach, a ostatnio postanowił skupić się na food trucku z kababami, który otworzył w Warszawie. Niedawno pochwalił się na Facebooku swoją działalnością, jednak nagranie, które zamieścił, nie wszystkim przypadło do gustu. Jeden z internautów uderzył z prezentera, jednocześnie przekraczając pewne granice.
Internauta zamieścił straszne zdjęcie. Filip Chajzer nerwowo mu odpowiedział
Filip Chajzer u internautów wzbudza skrajne emocje i często mierzy się z hejtem. Ostatnio jednak jeden z użytkowników sieci posunął się za daleko i zamieścił fotografię, na którym znajduje się wrak auta, które uczestniczyło w wypadku, w którym zginął syn dziennikarza . Opatrzone zostało wstrząsającym opisem.
Tato, twoja buda rozleci się jak to auto - napisał.
Przypomnijmy - do tragicznego zdarzenia doszło 16 lipca 2015 roku. Wówczas syn Filipa Chajzera podróżował w aucie, który prowadził jego dziadek, a teść prezentera. Samochód, którym poruszali się, nieoczekiwanie zjechał z pasa ruchu, a następnie uderzył w tył ciężarówki z naczepą, która stała na poboczu. 9-latek zmarł.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Bajor przekazał fanom fatalną informację. Chodzi o jego zdrowie
Filip Chajzer dosadnie odpowiedział internaucie
Komentarz zamieszczony przez internautę wyraźnie poruszył Filipa Chajzera , który postanowił w dosadnych słowach odpowiedzieć na jego słowa. Prezenter zdecydowanie nie gryzł się w język i nie ukrywał swojego wzburzenia.
Na początku obszernego wpisu, który opublikował na Instagramie, opowiedział o tym, co przeczytał pod postem. Wyjaśnił, że znalazła się tam fotografia z wypadku, w którym zginął jego syn, opatrzona podłym komentarzem. Następnie wyjaśnił, że budka z kebabem była jego marzeniem, do którego dążył.
Publikuję to, żeby pokazać Wam, jaką szmatą potrafi być człowiek […] Wrzucił zdjęcie z wypadku, w którym zginął mój syn. Do zdjęcia, którego widok odbiera mi chęć do życia, dodał tekst: „Tato, twoja buda rozleci się jak to auto”. Buda, o której pisze, to mój biznes, w który włożyłem całe serce, bo zawsze jak coś robię to na 1000% […] Wiem, że mój syn jest ze mnie dumny. Nie dam się tym szmatom. Obiecuję - napisał Filip Chajzer.