Caroline Derpienski zażądała ogromnej kwoty! Od kogo chce kasę?

Caroline Derpienski zasłynęła w Polsce z kontrowersji

Caroline Derpienski to polska modelka, która już w wieku 18 lat przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych i to właśnie tam, jak sama wyznała, robi swoją karierę zawodową. Na jakiś czas przyjechała do swojego ojczystego kraju, by trochę namieszać w show-biznesie. W internecie znana jest przede wszystkim ze swoich mocnych i kontrowersyjnych wypowiedzi na różne tematy . Zazwyczaj opowiada o swoim luksusowym życiu w Miami oraz o swoim miliarderze, z którym podobno jest zaręczona. Często wspomina też, że nie wychodzi z domu, gdy nie ma na sobie przynajmniej 50 tysięcy złotych.

Celebrytka co prawda mało zdradziła do tej pory o swoim ukochanym, jednak Krzysztof Stanowski obwieścił, że jest nim Krzysztof Porowski. Wiele razy 22-letnia gwiazda podkreślała, że nie jest z nim dla pieniędzy, ponieważ ona sama posiada własne biznesy i nie potrzebuje partnera do zarabiania dużych sum.

Caroline Derpienski i afera z Katarzyną Nosowską

Katarzyna Nosowska na swoim Instagramie reklamuje napoje roślinne znanej marki Danone . Natomiast w ostatnim czasie zrobiła to w dość kontrowersyjny sposób, mówiąc i przywołując cytaty w taki sposób, by jak najbardziej przypominała stylem bycia Caroline Derpienski. Ta odebrała to w negatywnym świetle, ponieważ bardzo jej się to nie spodobało. Jej zdaniem piosenkarka miała w planach ją sparodiować i naśmiewać się z niej. Już wtedy rozpoczęła się burza w internecie.

Derpienski od razu poinformowała w mediach o tym, że nie zostawi tego bez żadnych konsekwencji dla Nosowskiej i firmy Danone.

Chciałabym poinformować, że sprawę reklamy firmy Danone, z udziałem jej Partnera Biznesowego, tj. Katarzyny Nosowskiej, powierzyłam mojemu pełnomocnikowi, który w moim imieniu podejmie dalsze kroki prawne i jeszcze dziś pisemnie zwróci się do firmy Danone ze stosownym zawiadomieniem i wezwaniem - oświadczyła gwiazda.

Caroline Derpienski zażądała ogromnych pieniędzy

Caroline Derpienski na swoim Instagramie postanowiła poinformować o tym, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie złożyła pozew o ochronę dóbr osobistych przeciw firmie Danone . Gwiazda wstawiła zdjęcie pod budynkiem, na którym trzyma pismo z pieczątką potwierdzającą wiarygodność dokumentu.

Jak widać, celebrytka zdecydowała się nie zostawiać tej sprawy bez konsekwencji dla firmy, jak i piosenkarki, która reklamowała produkt. Na piśmie widać również kwotę, której Derpienski się domaga. Jest to 50 milionów złotych, czyli naprawdę spora suma. Pod zdjęciem dodała krótki wpis.

Dolarsowe pozdrowienia dla tych, którzy nie wierzyli, że to zrobię - wyznała.

Już wcześniej na swoim Instagramie podkreślała, że będzie ubiegać się o odszkodowanie. Mimo to ostatni post w mediach społecznościowych zdziwił nie jedną osobę.

Z uwagi natomiast na rozmiar naruszenia moich dóbr osobistych zamierzam dochodzić przeprosin i zadośćuczynienia w formie rekompensaty pieniężnej w kwocie 50.000.000 zł z przeznaczeniem na wskazany przeze mnie cel społeczny - napisała celebrytka.