Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Była o krok od śmierci. Straciła ręce i skórę na twarzy. Szokujące, kto jej to zrobił! Ta historia mrozi krew w żyłach
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 09.11.2023 21:59

Była o krok od śmierci. Straciła ręce i skórę na twarzy. Szokujące, kto jej to zrobił! Ta historia mrozi krew w żyłach

Kobieta zaatakowana przez szympansa
Była o krok od śmierci. Straciła ręce i skórę na twarzy. Fot. Twitter @CrimesReais / YouTube @Nonhumanrightprotect

Historia Charly Nash dobitnie pokazuje, że w obliczu śmierci można stanąć nawet w najmniej oczekiwanym momencie. Kobieta straciła ręce, oczy i skórę na twarzy wskutek wypadku, o którym mówił cały świat. Trudno uwierzyć, kto stał się jej oprawcą.

Historia, w którą trudno uwierzyć. Co spotkało Charlę Nash?

Charla Nash przeszła szereg operacji, przeszczepów i zabiegów, jednak dopiero po wielu latach żmudnych starań lekarzy zdecydowała się pokazać twarz publicznie. Wcześniej skrzętnie ją ukrywała, ponieważ jej kształt mógł budzić odrazę. Nie było widać oczu, ust i nosa, a jej szanse na przeżycie były znikome. Co doprowadziło ją do tego stanu?

Kobieta nie mogła spodziewać się, że wizyta u przyjaciółki, którą regularnie odwiedzała, na zawsze zmieni jej życie. Sprawcą tragedii nie był jednak człowiek ani żaden wypadek mechaniczny. Trudno uwierzyć w to, co się stało. Kto nagle ją zaatakował?

Na zdjęciu jest przerażający szczegół. Widzisz go? 9 na 10 osób oblewa test na spostrzegawczość

Charly Nash odwiedziła przyjaciółkę,. Nagle została zaatakowana

Przyjaciele Charly Nash po śmierci kilkuletniego syna postanowili więcej nie starać się o potomstwo. Adoptowali zwierzę, którym od jego najmłodszych lat się opiekowali i wychowywali. Po śmierci męża znajoma ofiary traktowała je jako prawowitego członka rodziny - chodziła z nim na zakupy, gotowała mu jedzenie, nauczyła prowadzić samochód i wytresowała tak, że przejął wiele ludzkich zachowań. 

Niestety, instynkt dzikiego szympansa okazał się silniejszy, niż przez lata wyuczone nawyki. Niewinna Charly padła jego ofiarą, choć nie była obca i wielokrotnie spędzała z im wiele czasu. Travis (tak został nazwany) w kilka minut zaatakował jej twarz, aż w końcu straciła przytomność. Jak zareagowała właścicielka niemal stukilogramowej udomowionej małpy?

Szympans zniekształcił jej twarz. Po jego ataku ledwo uszła z życiem

Znajoma, u której feralnego dnia gościła Charly Nash, najpierw próbowała ogłuszyć łopatą zwierzę, a następnie wbiła w nie nóż. To nic nie dało, a rozjuszony szympans tylko wzbierał na agresji. Wywołała ja niewinna sytuacja - kobieta zabrała mu ulubioną zabawkę. Nie została rozpoznana, bo była w innej fryzurze, niż zazwyczaj. 

Policja, która po wezwaniu przybyła na miejsce, musiała zabić zwierzaka. Badania wykazały, że był pod wpływem substancji chemicznych. Tabletka, która miała go uspokoić, wywołała w jego organizmie zupełnie inną reakcję. Ofiara, która to niefortunne spotkanie nieomal przypłaciła życiem, jego skutki ponosi do dziś. Na szczęście postęp medycyny sprawił, że może o tym opowiedzieć, nie wstydząc się swojego wizerunku. 

Właścicielka szympansa o imieniu Travis zapłaciła jej odszkodowanie. Charly Nash z determinacją walczy o to, by zakazano trzymania w domu zwierząt, które powinny mieszkać w dżungli. Zdania internautów w tej sprawie są podzielone. Jedni obwiniają człowieka, inni zaś zwracają uwagę, by nie taktować zwierząt jak zabawki i mieć na względzie, że kierują się instynktem zachowawczym, który może dać o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Co o tym sądzicie?

Kobieta zaatakowana przez szympansa
Była o krok od śmierci. Straciła ręce i skórę na twarzy. Fot. YouTube @Dark Tales

Źródło: Facebook @Pozytywny

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów