Brodnica: Policja ujawniła ciało 46-letniego mężczyzny
Do tragicznego zdarzenia doszło w budynku mieszkalnym przy ulicy Nowa Kolonia w Brodnicy (województwo kujawsko-pomorskie). Mieszkańcy bloku od kilku dni skarżyli się na wyraźny, nieprzyjemny zapach . Wydobywał się z mieszkania ich 46-letniego sąsiada.
Mężczyzna zmarł we własnym mieszkaniu
Mężczyzna mieszkał samotnie, od kilku dni nie był widziany przez żadnego ze współmieszkańców . Sąsiedzi wielokrotnie próbowali dostać się do jego mieszkania. 46-latek nie odpowiadał jednak na pukanie do drzwi i nawoływania zmartwionych znajomych.
W ubiegłym tygodniu lokatorzy bloku przy ulicy Nowa Kolonia w Brodnicy zdecydowali się wezwać na pomoc policjantów . Funkcjonariusze nawiązali współpracę ze strażakami, którzy otworzyli drzwi przy pomocy zestawu do wyważania.
- Gdy weszliśmy do środka, na podłodze leżało ciało mężczyzny. Musiało tam leżeć od kilku dni, bo było w stanie rozkładu i wydzielało charakterystyczny zapach - relacjonował st. kpt. Robert Czarnecki, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy w rozmowie z portalem Czas Brodnicy.
Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy brodnickiej policji potwierdziła tragiczne wieści, dodając, że lekarz wykluczył, aby ktokolwiek przyczynił się do śmierci mężczyzny . Zgon 46-latka miał nastąpić z przyczyn naturalnych .
To kolejna tragiczna wiadomość, która obiegła media w ostatnim czasie. Wczoraj informowaliśmy, że jedenastoletni Sebastian H., który zaginął w sobotę 22 maja, został odnaleziony martwy . Chłopiec miał udać się na pobliski plac zabaw, niedaleko swojego domu.
Gdy nastolatek nie wrócił o umówionej porze, jego mama powiadomiła o zaginięciu syna policję. Jego zniknięcie zakwalifikowano do pierwszej kategorii. W teren wyruszyli policjanci oraz strażacy, którzy wzięli ze sobą wyszkolone psy policyjne oraz strażackie.
Po dobie poszukiwań ciało Sebastiana H. zostało odnalezione w dzielnicy Niwa w Sosnowcu. Przekazano, że istnieje podejrzenie, że chłopiec został uprowadzony i zamordowany przez 41-letniego mieszkańca tego miasta. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Informator Gazety Wyborczej informował, że 41-latek chciał porwać dziewczynkę, ale popełnił błąd . Chłopiec miał powiedzieć porywaczowi, że zapamięta, jak on wygląda i o wszystkim powie rodzicom. To właśnie wtedy porywacz miał podjąć decyzję o odebraniu mu życia.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Dwóch księży odmówiło pochówku Łukasza. Jego matka nagłośniła skandaliczne zachowanie duchownych
-
12 tysięcy złotych na dziecko. Wiadomo, od kiedy mają wypłacać pieniądze
-
Oprawca 11-latka pękł, wyznał, co chciał zrobić z ciałem. Miał ujawnić ostatnie słowa chłopca
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Czas Brodnicy