Bogumiła Wander pożegnana przez bliskich. Łzy same cisną się do oczu, tak oddali jej cześć
Bogumiła Wander zapadła w pamięć wielu ludziom, którzy spotkali ją na swojej drodze. Była legendarną spikerką TVP i autorytetem dla młodych dziennikarzy. Przed śmiercią mierzyła się z wyjątkowo trudną chorobą Alzheimera. Tak po odejściu żegnali ją bliscy. Słowa proste, ale przez to jeszcze bardziej chwytające za serce.
Bogumiła Wander nie żyje. Żałowała odejścia z telewizji
Bogumiła Wander swoją karierę medialną związała z TVP . Wspominała ten czas jako najlepszy okres telewizji, kiedy widzowie mogli liczyć na programy przygotowywane z czystą pasją.
Przecież tam, w tych pięciu studiach na Woronicza, wrzało. Mnóstwo ciekawych ludzi poznałam przy okazji – mówiła w wywiadzie z MDK w Częstochowie.
W Telewizji Polskiej pracowała prawie 40 lat. W końcu doszła do wniosku, że ma dość i to odpowiednia pora, by przejść na emeryturę. Po latach żałowała swojej decyzji.
Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy, na okrągło, jak tylko mogę. To moje życie przecież, od młodych lat, przez wiele lat. Odeszłam na własne życzenie, może za szybko, tak mi się wydaje, bo mogłam przecież jeszcze dalej pracować – przekazała Wirtualnym Mediom.
Bogumiła Wander chorowała na Alzheimera. Inni nadal pamiętali, że była gwiazdą
Chociaż w 2020 roku pojawiły się donosy, że Bogumiła Wander ma chorobę Alzheimera i zaczyna tracić świadomość , a przez to zapomina o swoim dawnym statusie, inni wciąż pamiętali, co robiła. Stała się cenioną osobistością dzięki pracy i pomysłom, a przy tym miała wyrozumiałość dla ludzi, którzy dopiero zdobywali doświadczenie.
Oddali cześć Bogumile Wander. "Mama, żona, babcia, teściowa"
30 lipca 2024 r. Bogumiła Wander zmarła w wieku 80 lat . Informacja o śmierci jednej z największych gwiazd PRL-u pogrążyła w żałobie jej bliskich, którzy w publikowanych na stronie nekrologi.wyborcza.pl słowach żegnali spikerkę.
Była najpiękniejszą prezenterką TVP, elegancką i dowcipną kobietą, a przede wszystkim naszą Przyjaciółką. Żegnamy Cię Bogusia – podpisały Ewa Bończak i Anna Janiszewska.