Bogdan Rymanowski ze śmiechu o mało nie spadł z krzesła. Ależ wpadka Sasina
Jacek Sasin był gościem wtorkowego programu Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. Podczas rozmowy polityk Prawa i Sprawiedliwości został zapytany m.in. o zbliżające się wybory prezydenckie i udział w nich Karola Nawrockiego. Wówczas zaliczył potężną wpadkę.
Kuriozalna wpadka Jacka Sasina
Karol Nawrocki nie ma szczęścia w kwestii wystąpień publicznych prominentnych polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy regularnie zaliczają poważne wpadki. Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku Andrzej Duda na konferencji prasowej mówił o kandydatach na swojego zastępcę. Wspominając o szefie IPN… zapomniał jego nazwiska.
Koalicja Obywatelska przedstawiła swojego kandydata, pana Rafała Trzaskowskiego. Prawo i Sprawiedliwość wspiera kandydata obywatelskiego... pana... pana... pana - zawahał się Duda po chwili przypominając sobie nazwisko kandydata wspieranego przez własne ugrupowanie.
Tym razem kuriozalną wpadkę zaliczył Jacek Sasin , który we wtorek był gościem programu Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet.
ZOBACZ: "Kontrole" w całej Polsce. Policja ostrzega, tym razem trzeba uważać
Sasin odniósł się do skandalu na Jasnej Górze
Jednym z tematów, które zostały podjęte podczas rozmowy Sasina z Rymanowskim, była afera z Karolem Nawrockim w roli głównej. Przypomnijmy, że szef IPN wziął niedawno udział w 17. Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców na Jasną Górę , a w trakcie spotkania doszło do poważnego incydentu.
Otóż w momencie, kiedy Nawrocki wchodził na mównicę w sali ojca Kordeckiego, uczestnicy spotkania zaczęli skandować nacjonalistyczne krzyki: "raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". Cała sytuacja nie spotkała się z żadną reakcją kandydata wspieranego przez PiS, co zszokowało opinię publiczną. Swoje zdanie na ten temat wyraziło wielu polityków, ale także dziennikarzy, księży i zwykłych obywateli.
Nagle się okazało, że tak ważne są święte miejsca dla ludzi, którzy na co dzień głoszą opiłowywanie katolików i walczą z Kościołem. (…) Ja nie wiem, co jest takiego bardzo obraźliwego w tym haśle - ocenił Jacek Sasin.
Podczas programu polityk Prawa i Sprawiedliwości został także zapytany przez prowadzącego o wybory prezydenckie. Odpowiedź Sasina wywołała lawinę śmiechu w studiu, a później w całym internecie.
Zaskakująca wpadka Sasina. Mówił o Nawrockim
Panie pośle, czy jeśli jakimś cudem Karol Nawrocki nie dostanie się do drugiej tury, czy może pan zagwarantować, że wesprze pan Sławomira Mentzena, jeśli ten wejdzie do drugiej tury? — zapytał Bogdan Rymanowski.
Z pozoru łatwe pytanie spotkało się z bardzo zaskakującą odpowiedzią polityka PiS. Najpierw uznał, że nie przewiduje takiej sytuacji, a po chwili rzucił coś, co wywołało śmiech prowadzącego.
Nie przewiduję takiej sytuacji, ale jeśli mielibyśmy zabawić się w takie political fiction, to mogę powiedzieć, że każdy tylko nie Nawrocki - odpowiedział Sasin.
Po chwili poseł próbował się ratować. “Eee tylko nie Trzaskowski” - poprawił się po chwili obarczając winą za przejęzyczenie prowadzącego. "Tak pan mnie skołował tutaj tym Nawrockim!" - powiedział.
Każdy tylko nie Trzaskowski, powtarzam słowa, które wypowiedział marszałek Bosak - podkreślił Sasin.
Zaskakujące słowa polityka PiS trafiły do sieci i szybko spotkały się z reakcją internautów. “Sasin prawdę powie jak się pomyli” , Powiedział, co tak naprawdę myśli", "Choć raz prawdę powiedział" - czytamy w komentarzach.