Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Podwyżki cen produktów spożywczych niemal z tygodnia na tydzień. Ekonomista sprawdza
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 06.11.2022 19:02

Podwyżki cen produktów spożywczych niemal z tygodnia na tydzień. Ekonomista sprawdza

sklep ceny twitter.com/RafalMundry/ ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
twitter.com/RafalMundry/ ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Biedronka musiała ugiąć się przez inflacją formującą się na poziomie 17,9 procent, która realnie wpływa na coraz wyższe ceny podstawowych produktów na sklepowych półkach. Końca podwyżek póki co nie widać. Sytuacja plasuje się niekorzystnie nawet w dyskontach, w których Polacy dotychczas zaopatrywali się właśnie ze względu na przystępne cenowo oferty. Rafał Mundry, ekonomista odwiedził Biedronkę. Niestety refleksja eksperta jest gorzka.

Biedronka już nie taka tania? Podwyżki cen produktów spożywczych niemal z tygodnia na tydzień

Rafał Mundry podzielił się dzisiaj swoimi przemyśleniami dotyczącymi cen podstawowych produktów spożywczych. Ekonomista w tym celu zawitał do jednego z najpopularniejszych w naszym kraju dyskontów, czyli Biedronki. Swoją refleksję okrasił zdjęciami obrazującymi coraz bardziej dramatyczną sytuację.

- Obserwacje zakupowe. Ceny mleka, masła znów w górę. Po wielu podwyżkach, kilka markowych produktów delikatnie w dół. Tanie odpowiedniki wciąż w górę. Zmieniamy swoje nawyki kupując tańsze marki własne. Różnice w cenie między marką własną o markowymi rzeczami coraz mniejsze - napisał ekonomista na swoim profilu na Twitterze.

Biedronka drożeje. Niedługo może nie być cenowych alternatyw?

Zdaniem Mundrego, dyskontowe tzw. marki własne coraz bardziej cenami zbliżają się do cen produktów tzw. markowych, czyli produkujących pod własną nazwą. Zdaniem eksperta utrzymujący się trend może oznaczać, że zostaniemy pozbawieni tańszych alternatyw zakupowych i już nie będzie dużej różnicy między produktem markowym i dyskontowym. Dla niektórych może to również oznaczać, że pewne produkty będą cenowo niedostępne.

- Rok temu mleczarnie płaciły za litr mleka ok. 1,50 w skupie. Dziś płacą ok. 2,50 zł. Koszty pasz, prądu, chłodziarek, produkcji - wylicza Mundry pytany przez jednego z komentujących jego wpis na Twitterze.

Jest jeden plus, na który zwraca uwagę wrocławski ekonomista: - Ceny sera żółtego lekko w dół. Nawet filety z piersi kurczaka można coraz częściej znaleźć w coraz niższej promocyjnej cenie - dodał Rafał Mundry.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: