Białoruscy żołnierze nie popierają planu Łukaszenki? Mają kontaktować się z ukraińskim wywiadem
Ewentualna decyzja Aleksandra Łukaszenka dotycząca wsparcia Władimira Putina w walkach na wojnie w Ukrainie nie zostanie wykonana przez białoruskie wojsko? Rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy wyznał, iż część Białorusinów służących w wojsku kontaktuje się i zapewnia, że nie będzie walczyć z rosyjską armią.
Po ujawnieniu przez ukraińskie służby, iż oligarchowie planują odsunąć Władimira Putina od władzy , Wołodymyr Fitio postanowił przekazać kolejne sensacyjne doniesienia. Białorusini mają nie być tak skorzy do pomocy Władimirowi Putinowi, jak ich prezydent .
Aleksandr Łukaszenka według ustaleń białoruskiego opozycjonisty i byłego ministra kultury Białorusi ma planować prowokacje przy granicy z Ukrainą . Pawieł Łatuszka wskazał, że ma to "usprawiedliwić inwazję na terytorium Ukrainy" . Ukraińskie służby podają jednak, iż wojsko białoruskie nie podziela planów swojego dyktatora .
Rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy Wołodymyr Fitio przekazał, iż część wojskowych z Białorusi ryzykuje i bezpośrednio kontaktuje się z siłami Wołodomyra Zełenskiego . Cytowany przez agencję Ukrinform rzecznik ujawnił, jakie deklaracje padają z ich ust.
Białoruskie wojsko nie chce walczyć na wojnie w Ukrainie
- Niektórzy wojskowi z Białorusi próbują kontaktować się z naszymi władzami i mówią, że w przypadku wysłania ich wojsk na Ukrainę, oddadzą się do niewoli - przekazał Wołodymyr Fitio.
W specjalnym komentarzu dla mediów rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy podkreśla, że jego kraj i żołnierze gotowi są dalej odpierać ataki ze strony Rosji. To jednak nie wszystko. Armia ukraińska jest gotowa również na inne scenariusze ataków .
To właśnie ciągła mobilizacja Ukraińców i brak poparcia dla wojny Władimira Putina mają stać za deklaracjami części wojskowych Aleksandra Łukaszenki. - Ukraińskie siły zbrojne są gotowe na każdy rozwój wydarzeń i wróg nie ma czego szukać na terytorium Ukrainy - wyjaśniał Wołodymyr Fitio.
- Białoruscy wojskowi dobrze o tym wiedzą - dodał stanowczo rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy. Okazuje się jednak, że strona rosyjska nie ma zamiaru się poddać i mocno liczy na wsparcie ze strony Aleksandra Łukaszenki . Wiedząc, że oddolny bunt przeciwko dołączeniu do wojny w Ukrainie może pokrzyżować plany Władimira Putina, rozpoczęła się specjalna akcja.
Rozmowy Rosjan z Białorusinami, chcą ich przekonać
Na wyższy szczebel rosyjskiej armii dotarła wiadomość o możliwych problemach ze zmobilizowaniem białoruskich żołnierzy. Podjęte zostały kroki, które mają przekonać wątpiących w sens wojny w Ukrainie.
Jak wskazuje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Białorusini zapraszani są na indywidualne rozmowy ze stroną rosyjską . Składane im są propozycje , mające przekonać ich do zasadności wkroczenia na terytorium Ukrainy i wsparcie rosyjskiej armii w walce.
Białorusini mają otrzymywać propozycję dołączenia do rosyjskiego wojska. - Za wykonywanie zadań specjalnych Białorusinom oferuje się wynagrodzenie w wysokości 1000-1500 dolarów miesięcznie, a oprócz tego edukację na rosyjskich uczelniach wojskowych, jak np. Riazańska Wyższa Szkoła Dowódcza Wojsk Powietrznodesantowych, na preferencyjnych warunkach - przekazał wywiad wojskowy Ukrainy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Rosja chce zorganizować Mistrzostwa Europy. Padły zaskakujące deklaracje
-
Ukraiński wywiad ujawnił szczegóły tajnego spotkania oligarchów. Chcą powstrzymać Putina?
-
Ambasador Rosji w Polsce komentuje wydalenie dyplomatów. Propagandowe wystąpienie
Źródło: wp.pl, goniec.pl, PAP