Awantura w Sejmie, poseł nie wytrzymał. "Nikt nie będzie groził moim najbliższym"
Afery i awantury to codzienność w polskim Sejmie. Kilka dni temu doszło do incydentu między posłem Lewicy Tomaszem Trelą a posłem Prawa i Sprawiedliwości Mariuszem Goskiem. Według relacji Treli, Gosek miał podejść do niego i grozić jego rodzinie, co oburzyło posła Lewicy i doprowadziło do złożenia pisma do prokuratury oskarżającego Goska o groźby karalne. Co tak naprawdę stało się w Sejmie tego dnia?
Wydarzenia podczas posiedzenia Sejmu 2 kwietnia
Incydent miał miejsce w kontekście napiętej atmosfery w Sejmie, związanej z wcześniejszą konfrontacją między Jarosławem Kaczyńskim a Romanem Giertychem . Świadkami zdarzenia między Trelą a Goskiem byli inni posłowie, m.in. Adrian Witczak, Czesław Mroczek.
Podczas posiedzenia Sejmu 2 kwietnia 2025 roku doszło do ostrej wymiany zdań między posłem Lewicy Tomaszem Trelą a posłem Prawa i Sprawiedliwości Mariuszem Goskiem. Według relacji Treli, Gosek miał grozić mu oraz jego rodzinie, sugerując zainteresowanie służb specjalnych. Trela zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.
Mariusz Gosek zaprzeczył tym oskarżeniom, twierdząc, że jego wypowiedzi zostały błędnie zinterpretowane.
Opublikowane nagranie posła Treli
Trela opublikował w serwisie X nagranie, na którym widać moment, gdy Gosek do niego podchodzi i mówi coś do ucha. Dźwięk w nagraniu nie jest wyraźny, ale gestykulacja i reakcja Treli sugerują, że sytuacja była poważna. W odpowiedzi na to nagranie wiele osób — w tym dziennikarze, politycy i komentatorzy — wyraziło swoje zaniepokojenie możliwym zastraszaniem parlamentarzysty .
Trela tak podsumował wpis na X:
Poseł Gosek z Prawa i Sprawiedliwości straszy moją rodzinę i mnie, że zajmą się nami służby specjalne, a on tego dopilnuje, że będę siedział. Czy się przestraszyłem i przestanę rozliczać PiS? Nigdy w życiu! Moi prawnicy już pracują nad zawiadomieniem do prokuratury."
ZOBACZ TAKŻE: Ostra awantura w studiu Polsat News. Gościni nie wytrzymała, “niech pan się puknie w głowę”
Gosek do Treli. "Kończy się twoje rumakowanie"
Gosek broni się, twierdząc, że jego wypowiedź została źle zinterpretowana i że wcale nie miał na celu nikomu grozić. Według jego wersji wydarzeń, chciał jedynie zwrócić uwagę Treli na to, że Ziobro, chory na nowotwór, musi martwić się o własną rodzinę , i że komisja śledcza (w której Trela jest aktywny) posuwa się za daleko w działaniach wobec byłego ministra sprawiedliwości.
Gosek powiedział też, że wypowiedź miała być refleksyjna, a nie agresywna. Pragnął, aby Trela pomyślał, jak jego rodzina czułaby się w takiej sytuacji.
Poseł PiS-u odpowiedział na zarzuty na swoim profilu w serwisie X, zaznaczając jednocześnie, że “zasłanianie się rodziną jest żałosne”.