Andrzej Seweryn komentuje śmierć Jerzego Stuhra. "Wielki, wszechstronny artysta"
Nie żyje Jerzy Stuhr. Wybitny aktor filmy, teatralny oraz reżyser i scenarzysta miał 77 lat. “Odszedł wielki, wszechstronny artysta. Reżyser, aktor, pedagog i mądry Polak” - mówi w rozmowie z Goniec.pl Andrzej Seweryn
"Odszedł wielki, wszechstronny artysta"
We wtorek 9 lipca z marł Jerzy Stuhr . Informacja o śmierci wybitnego aktora i reżysera, obiegła media lotem błyskawicy, wstrząsając polskim światem artystycznym.
Odszedł wielki, wszechstronny artysta. Reżyser, aktor, pedagog i mądry Polak. Obywatel, któremu nie były obojętne sprawy związane z ojczyzną i losem jego rodaków. Za co czasem spotykały go przykrości - mówi w rozmowie z naszym portalem, aktor Andrzej Seweryn.
Naczelny dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie, mówił o odwadze Jerzego Stuhra . Jego zdaniem aktorowi leżało na sercu dobro ojczyzny i z tego powodu potrafił zabierać głos w ważnych dla Polski sprawach, choć doskonale zdawał sobie sprawę, że nie wszystkim to się spodoba.
"Był głosem mojego pokolenia"
Andrzej Seweryn podkreślił również wszechstronność artystyczną zmarłego kolegi, wymieniając w ilu różnych dziedzinach sztuki teatralnej, doskonale odnajdował się ten bez wątpienia wybitny artysta .
Jerzy był aktorem wszechstronnym w tym sensie, że pracował z najróżniejszymi reżyserami. Był aktorem dubbingu, teatru, kabaretu, filmu. Był także scenarzystą i reżyserem. Mogę powiedzieć, że w filmach, które wyreżyserował był także głosem mojego pokolenia - wyznał.
Od lat zmagał się z chorobą
Jerzy Stuhr od lat zmagał się z chorobą nowotworową. Przeszedł również zawał. W czasie swojej wieloletniej kariery zawodowej, wykreował dziesiątki niezapomnianych ról, występując w przeszło 60 produkcjach. Podczas swojej drogi zawodowej współpracował z największymi polskimi reżyserami . W latach 1990–1996 oraz 2002–2008 był rektorem krakowskiej PWST.