Andrzej Duda wystosował pismo do Donalda Tuska. "Zwracam uwagę na konsekwencje"
Andrzej Duda napisał do Donalda Tuska specjalny list. Pismo zostało opublikowane w mediach społecznościowych, więc nie jest tajemnicą, co przekazał prezydent. Sprzeciw głowy państwa nie pozostawia już złudzeń.
Andrzej Duda napisał list do Donalda Tuska
Na ręce Donalda Tuska złożony został specjalny list. Andrzej Duda w liście do premiera odniósł się do zmian personalnych w Prokuraturze Krajowej . Głowa państwa otwarcie przypomniała o swoim sprzeciwie wobec działania Adama Bodnara.
W liście napisanym przez Andrzeja Dudę pada wiele mocnych słów wobec tego, co obecnie robi minister w rządzie Donalda Tuska. Prezydent zwraca uwagę na konsekwencje obecnej sytuacji.
Mocne słowa prezydenta, który broni dotychczasowej Prokuratury Krajowej
- Odpowiedzialność za skutki tych działań, w szczególności wobec obywateli, w tym ofiar przestępstw, obciążać będą osobiście Pana Premiera oraz Pana Ministra Adama Bodnara - napisał Andrzej Duda w liście do Donalda Tuska.
ZOBACZ : Kontrolerzy zapukają do drzwi. Komunikat dla mieszkańców nie pozostawia złudzeń
Prezydent broni prokuratury, w której zgodnie z narracją obecnego rządu “sprząta” Adam Bodnar . Impas wydaje się tylko pogłębiać, gdyż Andrzej Duda nie ma zamiaru przestać bronić Dariusza Boskiego , który został usunięty z dotychczas zajmowanego stanowiska w związku z wadą formalną jego powołania dokonanego przez Zbigniewa Ziobrę.
Andrzej Duda uważa, że dochodzi do zdarzeń "niezgodnych z prawem"
- Wobec postępujących działań Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Pana Adama Bodnara, zmierzających do niezgodnego z prawem usunięcia z urzędu Prokuratora Krajowego Pana Dariusza Barskiego oraz powołania przez Pana Premiera na nieznane polskiemu porządkowi prawnemu stanowisko pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego Pana Jacka Bilewicza, zwracam uwagę Pana Premiera na konsekwencje dla Państwa Polskiego oraz obywateli tych niezgodnych z prawem działań - czytamy w liście prezydenta.
ZOBACZ : Jarosław Kaczyński na emeryturze już w 2025 r.? Polacy wypowiedzieli się w sondażu
Jednocześnie pada oskarżenie, iż na działaniach Adama Bodnara z yskują jedynie sprawcy przestępstw, a sami Polacy mają poczucie wprowadzania "stanu niepewności i chaosu" . Andrzej Duda przypomniał, że 15 stycznia 2024 r. do Trybunału Konstytucyjnego trafił prezydencki wniosek dotyczący spory między prezydentem, premierem a prokuratorem generalnym.