Andrzej Duda podjął decyzję ws. "Lex Tusk". Prezydent podpisze ustawę
W piątek (26.05) Sejm odrzucił weto Senatu ws. tzw. Lex Tusk i tym samym przyjął ustawę o utworzeniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Decyzję o podpisaniu ustawy podjął właśnie prezydent Andrzej Duda.
Czym jest "lex Tusk"?
Sejm przegłosował w piątek (26.05) ustawę potocznie nazywaną “lex Tusk”. Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022, którą przewiduje rzeczona ustawa, miałaby funkcjonować zgodnie z zasadami zbliżonymi do komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.
Członkowie tego ciała mieliby szereg uprawnień, takich jak możliwość nałożenia zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat, a także cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa przez 10 lat.
Opozycja i część wyborców twierdzą, że ustawa narusza aż trzy zasady polskiej Konstytucji, a została stworzona w celu kompromitacji Donalda Tuska w oczach wyborców, zaś ostatecznie doprowadzenia do jego wycofania się ze sceny politycznej
Ustawa trafiła do Andrzeja Dudy
Doradca Andrzeja Dudy Łukasz Rzepecki został zapytany w sobotę (27.05) czy "Lex Tusk" trafiła już na biurko prezydenta. - Rozpoczęły się wstępne analizy. Będziemy bardzo, bardzo uważnie przyglądać się tej ustawie, analizować ją, weryfikować pod względem prawnym, ale także i w związku sytuacją polityczną - odpowiedział.
Rzepecki tłumaczył, że zarówno on, jak i głowa państwa mają świadomość, że ustawa budzi bardzo duże kontrowersje zarówno wśród polityków opozycji, jak i części wyborców. Doradca prezydenta zapewnił, że Andrzej Duda weźmie pod uwagę wszystkie stanowiska, także głosy o niekonstytucyjności ustawy.
Andrzej Duda podpisze ustawę
Prezydent, zdając sobie sprawę z kontrowersji, zdecydował się wygłosić na żywo swoją decyzję oraz jej uzasadnienie. Andrzej Duda nie uczestniczył w konferencji prasowej, a wypowiedź miała charakter złożonego oświadczenia.
Głowa państwa zaczęła od podkreślenia sytuacji międzynarodowej. Nawiązywał także do relacji z Rosją w III RP. - Rosyjskie wpływy wymagają wyjaśnienia. Komisja ds. wpływów Rosji powinna powstać na poziomie europejskim. Zwróciłem się do premiera, żeby postawił tę sprawę na Radzie Europejskiej - mówił.
Prezydent poinformował, że podpisał ustawę, ale podkreślił, że rozumie z nią związane kontrowersje. - Korzystam z możliwości prerogatyw i jednocześnie skierują w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, by mógł się w tej sprawie wypowiedzieć - tłumaczył. Duda ocenił, że “mamy dobre doświadczenie, jeśli chodzi o komisje, które pracowały publicznie”.
Źródło: KPRP