Aleksander Kwaśniewski nie ma zamiaru przepraszać Mateusza Morawieckiego. "Podtrzymuję to, co powiedziałem"
Po pogrzebie Jerzego Urbana rozpętała się wielka afera o słowa Aleksandra Kwaśniewskiego. Były prezydent porównał zmarłego dziennikarza i Mateusza Morawieckiego, a to wywołało oburzenie m.in. u Przemysława Czarnka. - Nie zamierzam przepraszać Mateusza Morawieckiego - stwierdził krótko Aleksander Kwaśniewski. Mocne słowa padły także pod adresem ministra edukacji.
Śmierć Jerzego Urbana wcale nie była końcem kontrowersji z jego udziałem. Nawet po pogrzebie bierze on udział w dyskusji politycznej . Tym razem zamieszani są w nią również Aleksander Kwaśniewski, Mateusz Morawiecki oraz Przemysław Czarnek .
Wybuchowa kombinacja politycznych osobistości musiała doprowadzić do słownej potyczki urażonych dum . Aleksander Kwaśniewski w czasie przemówienia na pogrzebie Jana Urbana do żywego uraził ministra edukacji zakochanego w historii, gdy w jednej linii postawił szefa rządu PiS i zmarłego dziennikarza .
Aleksander Kwaśniewski w "Onet Opinie" odniósł się do zarzutów oraz wielkiej dyskusji na temat jego wypowiedzi. Jedno jest pewne: Mateusz Morawiecki (oraz jego wierny obrońca szef MEiN) nie może oczekiwać otrzymania listu z przeprosinami .
Aleksander Kwaśniewski tłumaczy się ze słów na pogrzebie Jerzego Urbana
- Dziś rolę Urbana przejął na siebie premier Morawiecki - mówił były prezydent podczas ceremonii pogrzebowej Jerzego Urbana . - On zarzucał Urbanowi, że ten w okresie PRL-u kłamał. Zdarzało się. A premier Morawiecki? Kto odmawia patriotyzmu opozycji? Kto mówi, że są onucami Putina? Ten język premiera Morawieckiego jest ostrzejszy - dodawał Aleksander Kwaśniewski.
Wywołało to spore oburzenie, ale były prezydent w "Onet Opinie" wyjaśnił, że afera związana z jego przemówieniem nie doczeka się kontynuacji, jakiej spodziewa się PiS. - Nie zamierzam przepraszać Mateusza Morawieckiego - oświadczył Aleksander Kwaśniewski.
- Tym bardziej że nie chciałem mówić o nim. Mówiłem o pewnym modelu rzecznikowania, komunikowania się ze społeczeństwem, który został przyjęty. Uważam, że jest on niewłaściwy - wyjaśnił swoje słowa były prezydent.
Mateusz Morawiecki i Jerzy Urban mają wiele wspólnego?
Dwie strony barykady, zupełnie inne czasy i ten sam model pracy? Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego premiera Morawieckiego i Jerzego Urbana łączy więcej, niż chciałby szef rządu PiS .
- Podtrzymuję to, co powiedziałem. Nie chodziło o konkretną osobę, tylko o model rzecznikowania, który został przyjęty - kontynuował w "Onet Opinie" Aleksander Kwaśniewski. - Różnica jest taka, że Urban był tylko rzecznikiem prasowym, wykonywał polecenia ludzi wyżej postawionych od siebie, a premier jest premierem - skwitował.
Słowa byłego prezydenta na pewno nie przypadną do gustu Przemysławowi Czarnkowi, który bronił honoru i czci Mateusza Morawieckiego . Aleksander Kwaśniewski i dla ministra edukacji ma kilka jasnych słów.
Żadnej dyskusji nie będzie
- Wstyd komunisto Kwaśniewski - powiedział Przemysław Czarnek w reakcji na przemowę Aleksandra Kwaśniewskiego . Minister edukacji potraktował słowa byłego prezydenta niczym cios we własną osobę.
Aleksander Kwaśniewski przyznał, że nie ma zamiaru wchodzić w dyskusję z szefem MEiN. Na pytanie, jak przyjął obelgę Przemysława Czarnka, stwierdził, że... "nijak nie przyjąłem" .
- Ja z ludźmi jak pan Czarnek się nie zadaję, więc nie mam zamiaru komentować - stwierdził ostro Aleksander Kwaśniewski. Myślicie, że Przemysław Czarnek przeczyta to zdanie ze zrozumieniem i nie będzie wchodził w dalszą dyskusję?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Wielka akcja saperów we Wrocławiu. Konieczna ewakuacja kilku tysięcy mieszkańców
-
14. emerytura. Otrzymałeś "czternastkę"? Lepiej sprawdź skrzynkę pocztową
-
Prognoza pogody. Synoptycy zapowiadają falę upałów jeszcze w październiku
Źródło: Onet.pl