Alarmująca sytuacja na granicy z Białorusią. Służby nie mają wątpliwości, to hybrydowy atak na Polskę
Alarmująca sytuacja ma miejsce na granicy z Białorusią. Polskie służby informują, że każdego dnia dochodzi o wielu prób nielegalnego wkroczenia na terytorium naszego kraju. W oficjalnym komunikacie przekazano, że "te działania są zagrożeniem dla państwa". Dodano również, że Polska jest poważnie narażona na agresję hybrydową.
Już od wielu miesięcy sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest niezwykle napięta. Codziennie podejmowane są próby nielegalnego wkroczenia na terytorium naszego kraju, które są powstrzymywane przez służby stacjonujące na miejscu.
Cudzoziemcy korzystają z różnych metod, nierzadko wybierając pomoc tzw. kurierów.
Nie jest tajemnicą, że taka, a nie inna sytuacja na granicy ma znamiona agresji hybrydowej.
- Operacja destabilizującą granicę Polski z Białorusią jest prowadzona metodami typowymi dla agresji hybrydowej. Polskie służby od początku oceniały, że działania te są zagrożeniem dla państwa - ostrzega rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Na rządowych stronach pojawił się szczegółowy raport, z którego jasno wynika, że "agresywne" działania Białorusi działają na korzyść Federacji Rosyjskiej.
Alarmująca sytuacja na granicy z Białorusią. "Hybrydowy atak na Polskę"
Wskazano w nim, że operacja wykorzystująca szlak nielegalnej migracji do destabilizowania krajów wschodniej flanki NATO trwa już od ponad roku. Dodano, że w dalszym ciągu na Białoruś przybywają fale nowych osób, które będą wykorzystywane do rozszczelnienia polskiej granicy.
- Za działaniami wymierzonymi w polską granicę stoją służby białoruskie, które działają na rzecz Kremla. To struktury bezpieczeństwa Białorusi i Rosji są zainteresowane kontynuowaniem działań przeciwko krajom Zachodu - podkreślono w oficjalnym komunikacie.
Służby podkreślają, że taktyka Białorusi i Rosji polega na tym, by jak największa liczba "niezweryfikowanych" osób przedostała się na terytorium naszego kraju.
W praktyce oznaczałoby to znaczący wzrost zagrożeń wewnętrznych, w tym również ryzyko przedostania się do Polski groźnych przestępców, agentów obcych służb, czy też śmiertelnie niebezpiecznych terrorystów.
- Przeniknięcie na teren RP masowo osób o nieznanej przeszłości obciążałoby także instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa, co miałoby wpływ na ich zdolność do dbania o stabilność wewnętrzną RP - brzmi jeden z fragmentów komunikatu.
Aktualne działania są wymierzone zarówno w Polskę, jak i cały sojusz NATO. Dały one agresorom (Rosji i Białorusi) jasny pogląd sposobu działania nie tylko krajów zaatakowanych, ale także wszystkich członków zarówno NATO, jak i Unii Europejskiej.
Polskie służby informują, że metody wykorzystywane przez stronę białoruską przeciwko Polsce są tożsame z odrażającymi metodami wojny hybrydowej.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Uczestnik: "Wbił się przodem, góra się przełamała"
-
Wypadek autokaru w Chorwacji. Organizator pielgrzymki zdruzgotany. "Taka była wola Pana Boga"
Źródło: Wprost.pl