Agustin Egurrola gorzko o swoich zarobkach w TVP. "W telewizji się nie zarabia"
Agustin Egurrola po głośnym transferze z TVN do TVP objął jurorską posadę w hicie "You can dance. Nowa generacja". Czy skusiła go gwiazdorska gaża? Choreograf, spytany o swoje zarobki w Telewizji Polskiej, udzielił dość zaskakującej odpowiedzi.
Agustin Egurrola gorzko o zarobkach w TVP
Agustin Egurrola pierwszy telewizyjny sznyt zdobywał w TVN, gdzie przez wiele sezonów piastował fotel jurora w programie "Mam talent" i odpowiadał za choreografię do "Tańca z gwiazdami". Chociaż wielu jego kolegów nie kryło zdziwienia, celebryta postanowił przejść do Telewizji Polskiej.
To właśnie na Woronicza, w towarzystwie lojalnej twarzy TVP, Idy Nowakowskiej (ona również zaczynała w TVN) oraz Katarzyny Cichopek, ocenia taneczne umiejętności dzieci w "You can dance. Nowa generacja".
W kuluarach od dłuższego czasu huczało od przypuszczeń, jakoby Agustin Egurrola wynegocjował znakomite warunki współpracy z publicznym nadawcą. Miał bowiem inkasować aż 40 tysięcy złotych za jeden odcinek tanecznego show. Czy rzeczywiście zarabia krocie? Na to pytanie odpowiedział sam zainteresowany. Zaczął od zdementowania plotek i narzekania.
- To są bzdury, ale nie ma co w ogóle tego komentować. Nic tam się nie trzyma kupy. Nie ma w tym odrobiny prawdy – skwitował na łamach portalu Pomponik.
Agustin Egurrola dowiódł, że ważniejsze od pieniędzy są dla niego satysfakcja i obserwowanie skutków swojej pracy. W wywiadzie podkreślił, że jest rad z bycia częścią projektu Telewizji Polskiej. Doświadczony 54-latek zdobył się nawet na pewną telewizyjną mądrość.
- Jak to powiedział kiedyś klasyk, w telewizji się nie zarabia. Zarabia się na telewizji. Nie zarabiam w telewizji. Staram się tworzyć tak swoją drogę zawodową, żeby zarabiać pieniądze gdzie indziej – określił były kolega Kingi Rusin i Weroniki Marczuk-Pazury.
Warto przypomnieć, że dzięki popularności zdobytej na małym ekranie Agustin Egurrola założył szkoły tańca w największych polskich miastach, które cieszą się niesłabnącym powodzeniem. To miejsca, z których jest wyjątkowo dumny, bo dają mu dużo radości. I - jak można wnioskować - sporo pieniędzy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wyższa emerytura niemal z dnia na dzień. Wszystko przez zapomniany przepis
Co widzisz na obrazku? Ten test osobowości powie ci, kim naprawdę jesteś
Uczestnik "Jednego z dziesięciu" ujawnił prawdę o Tadeuszu Sznuku. Zdumiewające słowa
Źródło: pomponik.pl