"Mam talent!". Michał Kempa żegna się z programem, widzowie nie dowierzają
"Mam talent!" traci prezentera. Michał Kempa towarzyszył Marcinowi Prokopowi podczas dwóch ostatnich edycji programu. Znany ze "Szkła kontaktowego" standuper zapowiedział, że nie chce już brać udziału w show.
"Mam talent!". Michał Kempa rezygnuje
"Mam talent!" żegna się z jednym z prowadzących. O swoim odejściu z programu poinformował w rozmowie z portalem NaTemat.pl Michał Kempa, który pełnił funkcję współgospodarza show w dwóch ostatnich edycjach.
Standuper znany widzom TVN przede wszystkim ze "Szkła kontaktowego" zastąpił w tej roli Szymona Hołownię, który zdecydował się ograniczyć swoją ścieżkę zawodową głównie do polityki.
W wywiadzie udzielonym serwisowi internetowemu Michał Kempa podkreślił, że nie odnalazł się w roli prowadzącego talent show i wielokrotnie musiał postępować wbrew sobie, by móc choć trochę spełnić oczekiwania widzów.
Niespodziewane odejście
- Nie pasowałem do końca, nie byłem tam taki, jaki powinien być taki prowadzący. Pomimo tego nawet jak momentami byłem, to mnie to za dużo kosztowało i nie byłem sobą. Za bardzo musiałem się do tego naginać - wyznał bez ogródek Michał Kempa.
Standuper podkreślił, że zamierza zrezygnować z działalności, które nie wprowadzają w jego życie nic więcej oprócz pieniędzy. Pozostaje zatem pytanie, kto zastąpi go w przyszłych edycjach "Mam talent!", jeśli oczywiście TVN zdecyduje się na kontynuowanie show.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Sara James skomentowała swój udział w finale amerykańskiego „Mam Talent”. Pokazała klasę?
Agnieszka Chylińska przez "Mam talent" dorobiła się problemów zdrowotnych. Cierpi na bezsenność
Nolan Neal nie żyje. Ameryka pokochała go za występy w "Mam talent" i "The Voice"
Źródło: natemat.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!