Katarzyna Cichopek tłumaczy się z rzekomego przerabiania swoich zdjęć. "Czasem jestem większa"
Katarzyna Cichopek została oskarżona przez fanów o używanie Photoshopa przy zdjęciach, które wrzuca do mediów społecznościowych. Gwiazda postanowiła odnieść się do tych oskarżeń. Co miała do powiedzenia na swoją obronę?
Katarzyna Cichopek używa Photoshopa na zdjęciach?
Katarzyna Cichopek wstawia do sieci bardzo wiele zdjęć swojej sylwetki. Ostatnio pojawiła się fotografia, na której prezentuje wieczorowy makijaż i elegancką czarną sukienkę. Uśmiechnięta prezenterka nie spodziewała się jednak, z jaką krytyką spotka się to, w jaki sposób wygląda na załączonym zdjęciu.
W komentarzach wybuchła burza dotycząca układu rąk na jej sukience. Wskazywano przede wszystkim na zbyt krótkie dłonie, które rozpraszały niektórych oglądających. Stwierdzono, że z pewnością Katarzyna Cichopek poprawiała sobie talię za pomocą Photoshopa i zapomniała przy tym sprawić, by ręce wciąż wyglądały naturalnie.
Katarzyna Cichopek odnosi się do zarzutów
Gwiazda w rozmowie z portalem Plotek.pl postanowiła odnieść się do zarzutów stawianych jej przez fanów. Stwierdziła, że nie jest tak, jak myślą i w Photoshopie nic nie poprawia, poza tym - przede wszystkim lubi swoje ciało, więc nie widzi potrzeby dodatkowego retuszu.
- Bardzo często pokazuję się kompletnie bez makijażu. Pokazuję się, gdy trenuję i mam włosy rozczochrane, bądź też odsłonięty brzuch i czasem wyskoczy mi jakiś wałek, jak się zegnę. Akceptuję swoje ciało. Jestem, jaka jestem. Mam 40 lat. Urodziłam dwoje dzieci, moje ciało wiele przeszło. Miałam dwa cesarskie cięcia - wyjaśniała.
- Czasem jestem większa, czasem jestem mniejsza, w zależności od tego, co się dzieje w moim życiu. Kocham każdy centymetr swojego ciała - podsumowała swoją wypowiedź.
Zdradziła również tajemnicę, która mogła leżeć za zbyt krótkimi rączkami widocznymi na zdjęciu. Okazało się, że wystarczy robić zdjęcia konkretnym aparatem, by pojawiły się takie "objawy" jak "krótkie rączki".
- Bawi mnie to bardzo, bo ja nie przerabiam zdjęć. Czasami jest tak, że jak się robi zdjęcie z góry, albo na obiektywie szerokokątnym, to wychodzą jakieś zniekształcenia. Ja mam do tego totalny luz - stwierdziła Katarzyna Cichopek.
Czasem wystarczy kąt lub obiektyw, by całkowicie zmienić zdjęcie, na którym się pozuje. Czy to uspokoi fanów na dłużej, czy też gwiazda wkrótce będzie musiała tłumaczyć się kolejny raz z podobnych zarzutów?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Przyjaciel Mateusza Murańskiego ujawnił, jaki był naprawdę. Ciężko uwierzyć w to, co powiedział
Od 1 marca dodatkowe 5,5 tys. złotych emerytury. Jest jeden warunek
Mateusz Murański nie żyje. Pogrzeb może zostać odłożony w czasie, pojawił się problem
Źródło: Plotek.pl