82-letni nauczyciel właśnie usłyszał zarzuty. Jan K. miał skrzywdzić 16 dziewczynek
Nauczyciel muzyki z Lublina usłyszał 17 zarzutów. Miał wykorzystać aż 16 dziewczynek. 82-latek nie przyznaje się do winy, ale prokurator wydał mu “zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych i nakaz powstrzymania się od nauczania małoletnich”. O co chodzi w sprawie Jana K.?
17 zarzutów dla nauczyciela muzyki, miał krzywdzić dzieci przez 19 lat
Poniedziałek 24 lipca to dla wielu osób dzień, gdy odetchnęli z ulgą. To właśnie w ten dzień Jan K. usłyszał zarzuty. Dokładnie: łącznie 17 zarzutów postawionych mu przez Prokuraturę Rejonową w Lublinie .
Już w kwietniu 2022 r. przeciwko nauczycielowi muzyki skierowano akt oskarżenia. Dokument trafił do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód. Lista pokrzywdzonych przez obecnie 82-letniego mężczyznę jest długa . Wszystkie ofiary, do których udało się dotrzeć to dziewczynki.
Nauczyciel muzyki miał skrzywdzić 16 dziewczynek
Nauczyciel muzyki miał wykorzystać seksualnie 16 dziewczynek. Wśród zarzutów ciążących na Janie K. znaleźć można MIN doprowadzenie małoletnich dziewczynek do poddania się innym czynnościom seksualnym. Śledczy podkreślają, iż w niektórych przypadkach pedagog miał wykorzystać bezradność oraz stosunek podległości swoich ofiar.
Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie wyjaśniła, iż wszystkie 16 dziewczynek, które miały zostać skrzywdzone przez nauczyciela muzyki, miały w momencie popełniania czynu mniej niż 15 lat . Jan K. Miał dotykać ich miejsc intymnych w czasie nauki gry na pianinie oraz innych instrumentach.
82-latek twierdzi, że jest niewinny
Obecnie Jan K. nie przyznaje się do zarzucanych czynów . Niemniej grozi mu do nawet 12 lat więzienia. Oskarżony nie przebywa w areszcie. Odpowiada z wolnej stopy. - Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policji , dostał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych i nakaz powstrzymania się od nauczania małoletnich - wyjaśniła rzeczniczka lubelskiej prokuratury.
Pierwsza ofiara miała zostać skrzywdzoną przez niego w 2002 r. Ostatni raz miał dopuścić się tego ohydnego czynu w 2021 r. Najbliższy termin rozprawy w tej sprawie został wyznaczony na 26 września 2023 r.
Źródło: fakt.pl, salon24.pl