77-letni muzyk protestował pod siedzibą ZUS. Odmówili mu wypłaty emerytury
Wczoraj pod siedzibą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pojawił się 77-letni Bogdan Trzepałkowski. Mężczyzna postanowił zaprotestować, gdyż jak twierdzi, odmawiają mu wypłacenia emerytury, która mu się należy. Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji, a także przyciągnęła uwagę mediów.
ZUS odmówił 77-latkowi wypłacenia emerytury. Mężczyzna postanowił zaprotestować
Pan Bogdan przez długie lata pracował za granicą, co nie zostało uwzględnione przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych podczas przyznawania prawda do świadczeń emerytalnych. 77-letni muzyk szukał rozwiązania sprawy w sądzie. Ten wysłał go do ZUS-u w sprawie wypłaty zaległej emerytury. Pracownicy zakładu uznali jednak, że jest to niemożliwe.
- Byłem artystą muzykiem, grałem za granicą. 30 lat pracy artystycznej zignorowano. Domagam się zaliczenia wszystkich lat i przyznania emerytury - mówi Bogdan Trzepałkowski w rozmowie z dziennikarzami Radia Łódź.
Rzecznik łódzkiego ZUS-u tłumaczy, że muzyk nie płacił składek, pracując za granicą, a gdy już chciał to zrobić, w świetle przepisów było za późno.
- Pan Bogdan wnioskował do ZUS-u o możliwość opłacenia składek za okresy pracy artystycznej w okresie przypadającym od 1968 do 1990 roku. Problem polega na tym, że my zgody na opłacenie składek po terminie nie możemy wydać, ponieważ możliwość ich opłacenia już dawno się przedawniła - tłumaczy rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi
Przypominamy, że przyznawanie emerytur w Polsce jest uzależnione podlega wielu kryteriom. Uwzględnia się wiek i staż ubezpieczeniowy, do którego naliczane są lata płacenia składek. Jeśli nie mamy wystarczającej liczby opłaconych lat, to nie dostaniemy emerytury.
Pan Bogdan uważa jednak, że został potraktowany niesprawiedliwe. Domaga się wypłacenia emerytury, gdyż twierdzi, iż wina nie leży po jego stronie. Wczoraj dał wyraz swojej frustracji pod budynkiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi.
Przyszedł na miejsce z dużym transparentem, na którym widniał napis "Mam 77 lat, 50 lat pracy, ZUS nie płaci emerytury". Sprawa szybko stała się bardzo głośna w kraju. Niektórzy ludzie domagają się, aby muzyk otrzymał pieniądze. Inni stoją natomiast po stronie ZUS-u i twierdzą, że wszystko jest zgodnie z przepisami.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Abp. Głódź właśnie stracił honorowe obywatelstwo Białegostoku
-
Stanisław Pruszyński sprzedaje mieszkanie, by ratować restaurację. Potrzebna pomoc
