Zwłoki młodej kobiety znalezione przed szpitalem. Prokurator wyjawił nam szczegóły
Pracownik szpitala w Bogatyni wracając z nocnej zmiany dokonał wstrząsającego odkrycia. W samochodzie zaparkowanym na parkingu obok szpitala znajdowała się martwa kobieta. Sprawą zajęły się już odpowiednie służby. Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej udzielił nam informacji na temat przerażającego zdarzenia.
Kobieta czekała przed szpitalem na badanie. Niestety nie było jej dane na nie dotrzeć
Według informacji, które uzyskaliśmy od Tomasza Czułowskiego , który pełni funkcję Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, kobieta oczekiwała przed szpitalem na badanie, które miało odbyć się po godzinie 8 . Niestety nie było jej dane się mu poddać.
W ubiegły poniedziałek przed godziną 7 pracownik szpitala w Bogatyni opuszczał placówkę po nocnej zmianie, którą tam odbył. Po wyjściu na pobliski parking dostrzegł coś niepokojącego. W jednym z aut była kobieta, która nie dawała żadnych oznak życia . Okazało się, że niestety było już za późno, aby jej pomóc . Na miejsce została wezwana policja, która przeprowadziła wstępne oględziny.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śmierci kobiety . Prawdopodobnie dowiemy się tego dopiero po sekcji zwłok, której termin jest obecnie ustalany. Rzecznik Prokuratury powiedział nam jednak, że 33-latka czekała na pobranie wymazu na koronawirusa . Przyjechała na miejsce bardzo wcześnie, prawdopodobnie po to, aby dostać się na badanie w pierwszej kolejności.
Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich, które mogły przyczynić się do śmierci kobiety . Sprawą zajęła się prokuratura rejonowa w Zgorzelcu. W trakcie postępowania będzie ona starała się ustalić więcej szczegółów przerażającego zdarzenia i sprawdzić, czy na przykład nie doszło do poważnych zaniechań ze strony osób, które mogły udzielić pomocy 33-latce.
[ EMBED-242 ]
Do podobnych informacji dotarli także dziennikarze radia RMF FM, którzy poprosili Tomasza Czułowskiego o komentarz.
- Ciało kobiety zostało znalezione przez pracowników szpitala, którzy kończyli nocną zmianę. Na miejsce została wezwana policja, przeprowadzano oględziny. Obecnie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu prowadzone są czynności, które mają wyjaśnić przyczynę śmierci kobiety - powiedział Rzecznik Prasowy Prokuratury w Jeleniej Górze dla radia RMF FM.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Materiały własne, RMF FM