Goniec.pl Zdrowie ZUS skontrolował L4 i odebrał kobiecie zasiłek. Sąd zdecydował, że nie ma racji
fot. materiały własne

ZUS skontrolował L4 i odebrał kobiecie zasiłek. Sąd zdecydował, że nie ma racji

7 sierpnia 2024
Autor tekstu: Bartłomiej Binaś

W ostatnim czasie dosyć głośno o wzmożonych kontrolach, jakie pracownicy ZUS zamierzają przeprowadzać w związku z osobami przebywającymi na L4. "Gazeta Pomorska" opisuje historię pewnej kobiety z Torunia, która po takiej kontroli straciła swój zasiłek chorobowy. Sąd zdecydował jednak, że ZUS nie miał w tej sprawie racji.

ZUS kontroluje obywateli przebywających na L4

Pracownicy ZUS kontrolują Polaków, przebywających na zwolnieniach lekarskich. Tylko w ubiegłym roku skontrolowano 461 200 zwolnień lekarskich, z czego 28 900 świadczeń chorobowych na łączną kwotę 29 273 000 zł zostało zakwestionowanych. Kontrolerzy sprawdzają przede wszystkim, czy L4 zostało wydane zgodnie z prawem. Jak tłumaczył w rozmowie z Gońcem rzecznik prasowy ZUS Paweł Żebrowski, przeprowadzane kontrole dotyczą dwóch kwestii.

Pierwsza to jest kwestia wykorzystania zwolnienia lekarskiego. W tym przypadku pracownik ZUS-u, który zajmuje się kontrolą może sprawdzić, czy dana osoba, która jest na zwolnieniu lekarskim pracuje, czy wykonuje jakieś prace u siebie w domu - tłumaczy.

Rzecznik ZUS wskazuje, że drugi rodzaj kontroli dotyczy orzekania o niezdolności do pracy.

Tutaj mam na myśli lekarza orzecznika, który może wezwać taką osobę na badanie, może też zlecić dodatkowe badanie i sprawdzić, czy danej osobie takie zwolnienie lekarskie po prostu się należy. W skrajnych przypadkach, takie zwolnienie może być skrócone - podkreśla.

W ostatnim czasie dosyć głośno było o sprawie z Torunia, gdzie jednej z kobiet odebrano zasiłek z powodu "pracy zarobkowej", w czasie przebywania na L4.

Przepracowała zaledwie jeden dzień. Taką emeryturę wypłaca jej ZUS

Przebywała na L4. ZUS odebrał jej zasiłek

W zeszłym roku jedna z kobiet, która na co dzień prowadzi niewielką działalność w Toruniu, doznała urazu barku i otrzymała zwolnienie lekarskie. Na L4 miała przebywać od października 2023 r. do marca 2024 r. Pod koniec października spotkała ją jednak niezapowiedziana wizyta kontrolerów. Historię opisała "Gazeta Pomorska".

ZOBACZ: [WIDEO] Ponad milion emerytów pozbawionych czternastki. Seniorzy będą zdruzgotani

Kontrolerzy pojawili się w biurze, mimo iż na drzwiach wisiała informacja, że chwilowo jest ono nieczynne. Kobieta nieświadoma, że rozmawia z pracownikami ZUS, siedziała jednak przy włączonym komputerze. Zapewniała, że sprawdzała tylko, czy dotarł ważny przelew, ponieważ jako jedyna z firmy ma dostęp do konkretnych danych. Te tłumaczenia nie wystarczyły. Niebawem otrzymała pismo z ZUS z informacją, że zasiłek chorobowy zostanie jej odebrany. Powodem "wykonywanie pracy zarobkowej". Kobieta odwołała się od tej decyzji i sprawę wygrała.

Kobieta odwołała się do sądu. ZUS musi oddać zasiłek

Kobieta odwołała się od decyzji ZUS i skierowała sprawę do sądu pracy w Toruniu. Jej zdaniem decyzja była niesłuszna. Co ciekawe, sąd przyznał jej rację. Po przeanalizowaniu protokołu kontrolnego ZUS , dokumentacji medycznej oraz wysłuchaniu wyjaśnień, uznano, że kobieta nie złamała zasad. Z uzasadnienia wyroku wynika, że prowadząca działalność w czasie przebywania na L4 nie spotykała się z klientami, a dotychczasowe obowiązki powierzyła pracownicy, z którą miała podpisany aneks do umowy.

Sędzia zaznaczył, że kobieta operacje na rachunku wykonywała z reguły w sobotę i nie były to czynności obciążające. Zdecydowano o zmianie decyzji. ZUS musi również zwrócić kobiecie koszty postępowania sądowego.

Przepracowała zaledwie jeden dzień. Taką emeryturę wypłaca jej ZUS
Przepisała na syna rodzinny majątek. Po czasie żałuje tej decyzji
Obserwuj nas w
autor
Bartłomiej Binaś

Redaktor portalu Goniec.pl. Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Jako redaktor Gońca dążę do tego, aby czytelnicy otrzymywali najważniejsze i najbardziej rzetelne informacje z Polski i świata. Interesuje się polityką, polską literaturą, a także sportami walki, w szczególności MMA. W wolnych chwilach zarywam noce dla gal UFC.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport