Koszmar na Śląsku. 11-latek wypadł z okna, na miejscu zaroiło się od służb. Lądował śmigłowiec LPR
11-latek wypadł z okna bloku w Żorach (woj. śląskie). - Chłopiec leżał na tarasie budynku jednorodzinnego - przekazał starszy kapitan Andrzej Pilny z Komendy Miejskiej PSP w Żorach. Na miejsce natychmiast wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tragiczny początek weekendu na Śląsku. 2 sierpnia br. w Żorach doszło do groźnego wypadku z udziałem zaledwie 11-letniego chłopca .
Na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która była świadkiem tego dramatycznego momentu. - O godzinie 14.50 zostaliśmy wezwani do wypadku przy ulicy Wodzisławskiej w Żorach. Według zgłoszenia chłopiec lat 11 miał wypaść z okna pierwszego piętra budynku jednorodzinnego - przekazał w rozmowie z TVN24 st. kpt. Andrzej Pilny.
Żory: 11-latek wypadł z okna
Pod adres, gdzie miało dojść do groźnego wypadku z udziałem dziecka, natychmiast wysłano wszystkie służby. Strażacy jako pierwsi dojechali na miejsce i potwierdzili zdarzenie .
Ranny 11-latek z Żor znajdował się w budynku przy ul. Wodzisławskiej. Chłopiec po upadku z okna znalazł się na tarasie poniżej . Kluczowe było ustalenie, w jakim stanie znajduje się dziecko.
- Chłopiec był nieprzytomny, ale oddychał - zrelacjonował st. kpt. Andrzej Pilny. Z racji, iż wypadek dotyczył dziecka, na miejsce natychmiast zadysponowany został śmigłowiec LPR . Ważne, by mali pacjenci jak najszybciej trafili pod opiekę lekarzy.
Chłopiec został przetransportowany przez LPR do szpitala
Strażacy, którzy jako pierwsi znaleźli się przy 11-latku, natychmiast rozpoczęli walkę o jego życie. - Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego i przylocie śmigłowca LPR, chłopiec został przekazany pod opiekę ratownikom medycznym - dodał strażak w rozmowie z TVN24.
11-letni chłopiec, który wypadł z okna bloku przy ul. Wodzisławskiej, trafił do szpitala w Katowicach. Zajęli się nim lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Śledczy pochylą się teraz nad kwestią tego, gdzie byli dorośli w czasie, gdy doszło do tragedii.
To kolejny poważy wypadek z udziałem dziecka w ostatnich dniach. Niedawno w serwisie goniec.pl informowaliśmy o śmierci 4-letnieo chłopca na przejściu dla pieszych w Wolsztynie .
Kiedy dziecko przechodziło przez pasy wraz ze swoją mamą, gdy nagle uderzyła w niego ciężarówka. Pojazd nie miał prawa znaleźć się w tej części miasta, ale jednak stał się powodem śmierci 4-latka z Wielkopolski .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: tvn24