Żona Wiśniewskiego ujawniła, co będą robić w Wigilię. Wielu Polaków łapie się za głowy
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, które rozpoczynają się uroczystą kolacją wigilijną, podczas której najbliżsi składają sobie życzenia płynące prosto z serca, zajadając się przy tym smacznymi potrawami, zwykle postnymi. A jak ten szczególny wieczór spędzą Pola i Michał Wiśniewscy oraz ich najbliżsi? Żona wokalisty opowiedziała o przygotowaniach do tego wydarzenia, a przy okazji podzieliła się z fanami zaskakującymi szczegółami.
Święta u Wiśniewskich
Lada dzień rozpoczną się Święta Bożego Narodzenia, tak przez wiele osób wyczekiwane. By ten szczególny czas był zdecydowanie wyjątkowy, część z nich przygotowania rozpoczyna znacznie wcześniej. Zwykle opierają się one na generalnych porządkach, a następnie ozdabianiu domów. Choinka, mrugające lampki - zapewne niejedna osoba nie wyobraża sobie świąt bez tych atrybutów.
A jak Boże Narodzenie, to i gotowanie. W Wigilię zwykle serwowane są postne dania, by przez następne dni próbować smakowitych potraw, przygotowanych ze szczególną pieczołowitością i z zaangażowaniem.
A jak wyglądają przygotowania do świąt w domu Poli i Michała Wiśniewskich ? Żona artysty, która zorganizowała niedawno na Instagramie sesję Q&A, podczas której odpowiadała na pytania zadane przez internautów, uchyliła rąbka tajemnicy. Okazuje się, że ich działania są nieco inne, niż zapewne wiele osób myślało.
Pola Wiśniewska o przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia. Jej wyznanie zaskoczyło internautów
Rodzina Michała Wiśniewskiego jest naprawdę pokaźna. Artysta ma sześcioro dzieci , z czego najmłodsza dwójka pochodzi z małżeństwa z Polą. Ponadto żona wokalisty ma czworo pociech z poprzedniego związku, co sprawia, że podczas świątecznych spotkań zdecydowanie jest gwarno i nie brakuje długich rozmów. Jedną z takich chwil pochwalił się w sieci, gdzie widać, jak najbliżsi artysty zasiadają przy długim, suto zastawionym stole.
ZOBACZ TAKŻE : Klaudia El Dursi nie mogła tego dłużej ukrywać. Niespodziewanie ogłosiła kolejną ciążę
Niedawno Pola Wiśniewska postanowiła porozmawiać z obserwatorami i odpowiedzieć na nurtujące ich pytania. Jedno z nich dotyczyło świątecznych przygotowań. Odpowiedź żony Michała Wiśniewskiego zapewne mogła zaskoczyć niejednego internautę, bowiem wigilijną wieczerzę zamierzają spędzić w restauracji . Mimo to nie ukrywa swojej tęsknoty za tradycyjnym świętowaniem w domowych pieleszach.
Nie, odkąd są małe dzieci, to na święta gotuję tylko symbolicznie. Tak, by było co jeść przez te dni. Wigilię robimy w restauracji, co oczywiście ma swoje plusy, ale tak szczerze, to tęsknię za domowym świętowaniem. Takim, gdzie jest cała rodzina - i młodzi i starzy, gdzie wszyscy siedzą przy jednym stole do późna, ciesząc się swoją obecnością. Właśnie tak zapamiętałam święta z mojego dzieciństwa. Na co dzień bywało różnie, ale Wigilia zawsze była wyjątkowa - wyjaśniła Pola Wiśniewska.
Michał Wiśniewski organizuje rodzinne święta
Michał Wiśniewski w rozmowie z Pudelkiem zdradził niegdyś, że zarówno Święta Bożego Narodzenia, jak i Wielkanocne, są dla niego bardzo istotnym wydarzeniem. Dlaczego? Otóż właśnie wtedy ma okazję spędzić czas z całą swoją rodziną i cieszyć się z ich obecności. Co ciekawe, z dziećmi spotyka już dzień przed Wigilią.
Spotykamy się 23 grudnia wszyscy razem, dzień przed Wigilią. Tak, żeby dziadkowie mogli spotkać się z całą rodziną już 24 i podzielić opłatkiem. Natomiast dla nas Wigilia jest symboliczna. Jest to jedyny moment, no jeszcze Wielkanoc. To też stało się tradycją. To są dwa takie momenty w roku, gdzie spotykamy się wszyscy razem bez względu na to, gdzie jesteśmy - zdradził wokalista.
Michał Wiśniewski odniósł się również do samych przygotowań świątecznych i dań, które goszczą u niego na wigilijnym stole. Wyjawił, że rezygnuje z tradycyjnych potraw na rzecz tych, które są chętnie zjadane przez domowników.
My od dłuższego czasu tak naprawdę na Wigilię zamawiamy to, co jemy, a nie to, co musi się znaleźć na stole. U nas nie ma chętnych na karpia w galarecie, w związku z czym od wielu lat tego nie mamy - wyjaśnił Michał Wiśniewski.