Zmiana flagi na tablicach rejestracyjnych. Rosjanie "kamuflują" się w Polsce?
Niektórzy Rosjanie w Polsce zasłaniają biało-niebiesko-czerwoną flagę, która znajduje się w prawym dolnym rogu rosyjskich tablic rejestracyjnych. To nowy sposób rosyjskich kierowców na ukrycie swojego pochodzenia. Zdjęcie jednego z aut obiegło sieć. Internauci podejrzewają, że jego właściciel próbował zakryć rosyjską flagę.
Część Rosjan przebywających poza obszarem swojej ojczyzny nadal porusza się samochodami zarejestrowanymi w Federacji Rosyjskiej. Takie pojazdy są wyposażone w specyficzne, łatwe do rozpoznania tablice rejestracyjne. Najwyraźniej kierowcom tych aut nie do końca to odpowiada, bo w ostatnich dniach jesteśmy świadkami kamuflowania rosyjskiej flagi na niektórych rejestracjach.
Wojna w Ukrainie przyczyną represji
Skutki wojny w Ukrainie odczuwa wielu Rosjan. W szczególnie kłopotliwej sytuacji są Ci, którzy przebywają poza granicami swojego kraju. Niezależnie od poglądów politycznych, większość z nich musi liczyć się z konsekwencjami rosyjskiej agresji.
Oprócz samych sankcji nałożonych na Rosję przez kraje na całym świecie, udokumentowano wiele przypadków napaści na Rosjan i niszczenia ich mienia, w tym też ich pojazdów.
Ostatnio na Twitterze opublikowano ciekawą fotografię z Białegostoku. Wszystko wskazuje na to, że właściciel porsche z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi zmodyfikował je tak, aby nie było widać, w jakim kraju zarejestrowane jest jego auto. W tym celu z "blach" zniknęły flaga Rosji i charakterystyczny skrót "RUS".
Uwagę wielu internautów przykuł numer "777". Autor zdjęcia w swoim kolejnym wpisie potwierdził, że to numer przypisywany moskiewskim elitom.
Mandat za nieczytelną tablicę rejestracyjną
Warto dodać, że zasłanianie tablicy rejestracyjnej czyni ją nieczytelną i jest to uważane za wykroczenie. Dotyczy to nie tylko zgiętej lub zabrudzonej tablicy rejestracyjnej. Wykroczeniem jest także celowe zasłonięcie jej części. Za umieszczenie tablicy w miejscu innym niż przewidziane konstrukcyjnie, zakrywanie jej albo ozdabianie w taki sposób, że tracą czytelność, grozi mandat 500 zł.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Morawiecki chce 14. emerytury, Tusk - podwójnej waloryzacji. Dwa pomysły na pomoc emerytom
-
Co z załogą krążownika "Moskwa"? Matki marynarzy chcą odpowiedzi
-
Historyczna decyzja władz Ukrainy. Kraj będzie miał tory kolejowe w europejskim standardzie
Źródło: Goniec