Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Zenek Martyniuk zabrał do Zakopanego swoją żonę. Danuta kocha góry
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 04.01.2022 10:47

Zenek Martyniuk zabrał do Zakopanego swoją żonę. Danuta kocha góry

Zenek Martyniuk
Piotr Molecki/East News

W ubiegłym roku Zenek Martyniuk nie zdecydował się zabrać na Sylwestra w Zakopanem swojej żony. Tym razem stało się inaczej. Jak twierdzi gwiazdor disco-polo, wszystko z powodu tego, że jego małżonka kocha górskie krajobrazy.

W tym roku małżeństwo Martyniuków obchodzić będzie 33 rocznicę ślubu. Para uznała, że miło będzie spędzić nieco czasu w Tatrach. Trudno wyobrazić sobie ku temu lepszą okazję, nic noc sylwestrowa.

Zenek jedzie do Zakopanego

Choć "Sylwester Marzeń z Dwójką" niewątpliwie należał w tym roku do gwiazdy wieczoru, Jasona Derulo, śmiało można przyznać, że zaraz za nim miejsce na imprezowym podium zajął Zenek Martyniuk.

Występ piosenkarza spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem widowni. Bawiący się pod zakopiańską sceną dobrze znali przeboje wokalisty disco polo i śpiewali ich teksty razem z twórcą.

Na imprezę Zenek Martyniuk wybrał się w tym roku razem z małżonką. Poprzedniego roku, podczas Sylwestra w Ostródzie, zabrakło Danuty, ale tym razem żona nie pozwoliła na pozostawienie jej w domu.

- W tym roku zabrałem Danusię do Zakopanego - powiedział piosenkarz w rozmowie z "Faktem" - Musieliśmy być razem, bo to fajne miejsce to Zakopane - dodał.

Czas tylko dla siebie

Jak stwierdził wokalista, jego żona bardzo kocha góry i za wszelką cenę chciała jechać w Tatry wraz z nim. Piosenkarz nie miał serca, by odmówić swojej ukochanej. Sam też lubi zresztą górskie wycieczki.

Choć zajęty był próbami i udzielaniem wywiadów, udało mu się wygospodarować nieco czasu dla Danuty. Zjedli wspólnie romantyczną kolację oraz spędzili czas w hotelu. Niestety jedna z planowanych atrakcji nie wypaliła.

Chodzi o kulig, na który Zenek Martyniuk planował zabrać swoją żonę. Ostatecznie niesprzyjająca pogoda przyniosła odwilż, która całkowicie uniemożliwiła tego rodzaju zabawę.

Piosenkarz bardzo kocha swoją małżonkę. W książce "Życie to są chwile" opisywał, że gdy zobaczył ją podczas ślubu w kościele idącą do ołtarza, był przekonany, że to kobieta jego życia.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

źródło: jastrzabpost.pl, fakt.pl

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów