Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Zenek Martyniuk chciał zabrać żonę na kulig. Przekorny los zadecydował inaczej
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 03.01.2022 14:49

Zenek Martyniuk chciał zabrać żonę na kulig. Przekorny los zadecydował inaczej

Zenek Martyniuk
PIOTR GRZYBOWSKI/AGENCJA SE/East News

Zenek Martyniuk zabrał ze sobą na Sylwestra do Zakopanego swoją małżonkę. Para została w mieście nieco dłużej, by spędzić ze sobą trochę czasu. Finalnie plany Zenka Martyniuka spaliły jednak na panewce.

Zima okazała się niewystarczająca, by zrealizować romantyczny koncept Zenka Martyniuka. Wraz z żoną musiał obejść się smakiem.

Czas we dwoje

Sylwester jak zwykle jest dla Zenka Martyniuka dniem pracującym. Podczas ostatniego występował podczas hucznej imprezy zorganizowanej przez Telewizję Polską. Gwiazdor wykonał kilka ze swoich największych przebojów.

Choć występ gwiazdy wieczoru Jasona Derulo znacznie przyćmił obecność piosenkarza disco polo na koncercie TVP, widać było wyraźnie, że widownia bardzo pozytywnie zareagowała na jego udział w show.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Chcąc mimo wszystko spędzić nieco czasu ze swoją małżonką Danutą, Zenek Martyniuk zdecydował się na wzięcie jej ze sobą do Zakopanego. Para postanowiła dodatkowo, że zostanie w mieście o dzień dłużej niż to konieczne.

Autor "Przekornego losu" chciał zdobyć się na wyjątkowo romantyczny gest i zaprosić swoją ukochaną na kulig. Niestety jego plany znacznie pokrzyżowała niesprzyjająca pogoda.

Kulig nie wypalił

- Szkoda, że jest tak mało śniegu, bo chętnie zabrałbym żonę na kulig, ale na pewno coś fajnego dla siebie znajdziemy, bo w Zakopanem jest naprawdę dużo atrakcji - mówił z nadzieją w rozmowie z "Super Expressem" Zenek Martyniuk.

Piosenkarz wybrał się z żoną Danutą na kolację i jak powiedział w rozmowie z dziennikiem, spędzili ze sobą "też trochę czasu w hotelu". Jak podkreślił, udało mu się wygospodarować kilka godzin dla ukochanej, choć musiał wziąć udział w wielu próbach do występu oraz wywiadach.

Zenek i Danuta Martyniukowie są małżeństwem od 1989 r. 4 lutego będą obchodzić 33-lecie ślubu. Sześć miesięcy po ceremonii na świat przyszło jedyne dziecko pary, syn Daniel.

W książce "Życie to są chwile" piosenkarz przyznał, że dzień zawarcia ślubu był dla niego wyjątkowy. Gdy zobaczył swoją przyszłą małżonkę idącą przez kościół do ołtarza, był przekonany, że jest to właśnie ta jedyna.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

źródło: se.pl

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów