Zapadła decyzja w sprawie Grzegorza Brauna. Czy to koniec działalności posła Konfederacji?
Grzegorz Braun ponosi pierwsze poważne konsekwencje swojego zachowania w Sejmie. Decyzja na temat przyszłości posła Konfederacji została już podjęta. Tomasz Trela z Nowej Lewicy przekazał, iż Grzegorz Braun został wykluczony z sejmowych komisji.
Grzegorz Braun ponosi konsekwencje incydentu z gaśnicą w Sejmie
Grzegorz Braun 12 grudnia chwycił za gaśnicę stojącą w Sejmie. Polityk Konfederacji w obecności dzieci zgasił świece zapalone na menorze. Antysemicki wybryk polityka odbił się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale również i na świecie.
Konfederacja nie mogła ukryć, że ma problem z Grzegorzem Braunem. Rzecznika partii wprost przyznała, iż po incydencie z gaśnicą partia nie ma kontaktu z własnym posłem. Na włosku zawisła również przyszłość Krzysztofa Bosaka w roli wicemarszałka Sejmu. Warunki były jasne: Grzegorz Braun musi ponieść konsekwencje swoich działań.
Zaczęło się okupowanie telewizji? Nieprawdopodobne, co zapowiedział Jarosław KaczyńskiGrzegorz Braun wykluczony z dwóch sejmowych komisji
Pierwsze poważne decyzje dotyczące przyszłości Grzegorza Brauna w Sejmie już zapadły. Tomasz Trela z Nowej Lewicy opublikował w sieci wpis, gdzie przekazał informacje na temat przyszłości posła Konfederacji w sejmowych komisjach.
ZOBACZ: Próbowała powstrzymać Grzegorza Brauna. Ujawniła szczegóły
- Właśnie odwołaliśmy brunatnego i oszołomionego Grzegorza Brauna ze składów Sejmowych Komisji Obrony Narodowej i Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Debilizmowi mówimy stanowcze NIE - napisał Tomasz Trela we wpisie w serwisie X.pl.
Grzegorz Braun przekonywał, że na decyzje czeka "ze spokojem"
Grzegorz Braun po użyciu gaśnicy w Sejmie i rozpyleniu proszku gaśniczego w pomieszczaniu, gdzie stał świecznik ze świecami chanukowymi, skierował swoje kroki na mównicę sejmową. Tam Krzysztof Boska udzieli mu głosu, ale szybko został z niej wyproszony. Poseł Konfederacji nie widzi niczego złego w swoim zachowaniu.
Niedługo po incydencie Grzegorz Braun podczas transmisji na żywo na YouTubie deklarował, że “ze spokojem” czeka na wszelkie decyzje w jego sprawie. - Oczekiwałbym odporności na naciski zewnętrzne i niewytwarzania ciśnienia wewnętrznego. Oczekiwałbym takiej podwórkowej sztamy, nie nadajemy na zewnątrz na siebie, nie kapujemy się wzajemnie - mówił poseł Konfederacji w odniesieniu do dyskusji wewnątrzklubowej.
Źródło: goniec.pl