Zamówili dwie kawy i zapłacili krocie. Drobny błąd słono ich kosztował, cena nie mieści się w głowie
Niemałą nieprzyjemnością zakończyła się wizyta jednej z amerykańskich par, która wybrała się do popularnej sieci kawiarni, by skosztować aromatycznego napoju. Chwilę po dokonaniu zakupu Jesse O'Dell zorientował się, że z jego konta ściągnięto 4,5 tys. dolarów. Po wielu przygodach parze udało odzyskać się pobrane przez kawiarnię pieniądze, jednak w wyniku długotrwałego procesu zwrotu musieli zrezygnować z zaplanowanych wakacji.
Zamówili dwie kawy. Zapłacili krocie
Jesse O'Dell wraz ze swoją żoną postanowili pobudzić nieco swoje organizmy oraz kubki smakowe udając się do jednej z popularnych sieci kawiarni dostępnych w mieście Tulsa w Oklahomie (USA). Para zamówiła mrożone americano i karmelowe frappuccino.
Za całość mężczyzna nie powinien zapłacić więcej niż 10 dolarów. Z taką też myślą para opuściła wspomniany lokal, regulując rachunek i wróciła do swoich dalszych obowiązków. Niedługo potem jednak okazało się, w jak wielkim byli w fatalnym błędzie.
Żona Jessego O'Della udała się bowiem w kilka godzin po wypiciu kawy na dalsze zakupy do centrum handlowego. Kiedy chciała uregulować kolejny rachunek, usłyszała informację, iż nie posiada środków na koncie. Zdenerwowana kobieta natychmiast sprawdziła wykonane przelewy i zszokowana ujrzała kwotę 4,5 tys. dolarów, przelaną na konto kawiarni. Małżeństwo z miejsca zażądało wyjaśnienia sytuacji.
- W ramach rekompensaty firma zaoferowała nam czeki. Te jednak nie były honorowane. Wykonaliśmy prawie 40 połączeń, żeby dodzwonić się na infolinię - opowiadał Jesse O'Dell.
Wraz z rozwojem sytuacji okazało się, że wspomniane czeki zawierały błąd w nazwisku rodziny, przez co nie można było ich zrealizować. To jednak nie był koniec bowiem mężczyzna, który domagał się sprawiedliwości, usłyszał oskarżenia ze strony przedstawicieli kawiarni, iż ten obwinia wyłącznie sieć, kiedy tak naprawdę wysoki rachunek był spowodowany zostawieniem przez niego sowitego napiwku dla baristów.
Zdesperowana para udała się na policję, gdzie powiadomiła o całej sprawie. Po wielu przygodach ustalono, iż wysoki rachunek był spowodowany problemami, z jakimi zmagała się kawiarnia, a Jesse O'Dell wraz ze swoją zoną otrzymali nowe czeki.
Całe zdarzenie spowodowało jednak niemało wrażeń i nerwów, z którymi małżeństwo musiało się w tym czasie zmierzyć. Jak przyznał mężczyzna, historia z wysokim rachunkiem była podwójnie kosztowna, gdyż musiał on wraz z żoną zrezygnować z zaplanowanych wcześniej wakacji, których nie mogli w pełni opłacić.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Miłosne uniesienia zakończone w szpitalu. Medycy nie mogli wyjść z zadziwienia
Dyrektorka liceum zatańczyła na studniówce taniec Wednesday. Nagranie hitem TikToka
Teściowa zrobiła to na ich ślubie. Nowożeńcy byli załamani. "To nie może być prawda"
Źródło: wprost.pl