Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zagrożenie terrorystyczne w Szwecji. Sytuacja jest najgorsza od lat
Karol Gąsienica
Karol Gąsienica 20.08.2023 16:52

Zagrożenie terrorystyczne w Szwecji. Sytuacja jest najgorsza od lat

Protest irackiego uchodźcy w Sztokholmie
JONATHAN NACKSTRAND/AFP/East News

Służby specjalne w Szwecji zdecydowały o podniesieniu poziomu zagrożenia terrorystycznego do czwartego w pięciostopniowej skali. Według szefowej szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa (SÄPO) kraj stał się teraz priorytetowym celem ataku dla terrorystów. Premier Szwecji Ulf Kristersson poinformował z kolei, że służbom udało się już zapobiec planowanym atakom terrorystycznym. 

Szwecja stała się celem terrorystów

Podczas czwartkowej (17.08) konferencji prasowej, dyrektor generalna szwedzkich służb specjalnych poinformowała, że podjęła decyzję o podwyższeniu stopnia zagrożenia terrorystycznego w tym kraju. - Zagrożenie dla Szwecji zmieniało się stopniowo, a zagrożenie atakami ze strony islamskich ekstremistów wzrosło w ciągu ostatniego roku. Szwecja przestała być uznawana za uzasadniony cel ataków terrorystycznych, a stała się celem priorytetowym. W naszej ocenie zagrożenie to utrzyma się jeszcze przez długi czas, dlatego zdecydowałam się na podniesienie poziomu zagrożenia terrorystycznego - przekazała Charlotte von Essen.

Szefowa Policji Bezpieczeństwa przekazała, że zagrożenie dotyczy nie tylko samej stolicy Szwecji, Sztokholmu, lecz także innych regionów. Mimo to zaapelowała do Szwedów, by prowadzili normalne życie i zwracali uwagę na informacje przekazywane przez służby.

Tak wysoki stopień zagrożenia terrorystycznego w Szwecji został wprowadzony po raz pierwszy od 2016 roku. W 2017 roku w centrum Sztokholmu doszło do zamachu terrorystycznego. Uzbek powiązany z tzw. Państwem Islamskim wjechał wtedy ciężarówką w tłum ludzi na jednej z popularnych ulic szwedzkiej stolicy, w wyniku czego zginęło pięć osób.

Autobus runął w przepaść. Nie żyje co najmniej 20 osób, w tym 8-latek

Palenie Koranu problemem dla całej Szwecji

Antyszwedzkie nastroje w krajach muzułmańskich, a co za tym idzie, wzrost zagrożenia terrorystycznego, zaczęły się nasilać w związku z serią protestów w Sztokholmie, w trakcie których palono Koran, świętą księgę dla muzułmanów. Takie incydenty miały miejsce już kilkukrotnie i za każdym razem demonstracje odbywały po uzyskaniu specjalnego pozwolenia od szwedzkiej policji.

Do kolejnego już przypadku spalenia Koranu doszło w piątek (18.08) przed ambasadą Iranu w Sztokholmie. Uczynił to, po raz kolejny, iracki uchodźca Salwan Momika. Podczas demonstracji, która odbyła się za przyzwoleniem szwedzkiej policji, doszło do próby powstrzymania mężczyzny podpalającego Koran. Jedna z kobiet podbiegła do irackiego uchodźcy z gaśnicą i zaczęła gasić palącą się księgę. Po chwili została jednak zatrzymana przez funkcjonariuszy policji za zakłócanie porządku publicznego.

Momika przekonuje, że pomimo gróźb kierowanych bezpośrednio w jego stronę, a także wobec całej Szwecji, nadal będzie palił Koran i powołuje się na przysługującą mu wolność słowa. 

Wolność słowa kontra bezpieczeństwo narodowe

Wolność słowa, na którą powołuje się iracki uchodźca przebywający w Szwecji, stanowi w tym przypadku poważne wyzwanie dla szwedzkich władz. Prawo do demonstracji jest w Szwecji gwarantowane konstytucyjnie, a przepisy dotyczące bluźnierstwa zostały zniesione w latach 70. ubiegłego wieku i rząd nie zamierza ich przywracać. W związku z tym, teoretycznie, szwedzkie służby nie mogą zabronić podobnych demonstracji.

W piątek (18.08) przedstawiciele szwedzkiego rządu poinformowali jednak, że zbadają, czy istnieją prawne możliwości zapobiegania tego typu incydentom. Według ministra sprawiedliwości Gunnara Strömmera mogłoby to umożliwić szwedzkiej policji na odrzucanie pozwoleń na organizację demonstracji ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Premier Szwecji przyznał, że to właśnie demonstracje, podczas których palony jest Koran, znacząco przyczyniły się do zwiększenia zagrożenia terrorystycznego w tym kraju. Kristersson ostrzegł, że niekoniecznie wszystko, co jest legalne, musi być odpowiednie. Szef szwedzkiego rządu zapowiedział też zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Udaremniono zamachy terrorystyczne w Szwecji

W trakcie czwartkowej konferencji prasowej premier Ulf Kristersson poinformował, że służbom udało się już udaremnić zamachy terrorystyczne, które miały zostać przeprowadzone na terenie Szwecji. Dopytywany o szczegóły ujawnił jedynie, że do aresztowań doszło zarówno w samej Szwecji, jak i za granicą. Szef policji Anders Thornberg zapewnił z kolei, że służby mają możliwości, aby zapewnić bezpieczeństwo w kraju, a na ulicach należy spodziewać się teraz większej liczby funkcjonariuszy.

Akcje palenia Koranu znacząco osłabiły bezpieczeństwo Szwecji, ale także zaszkodziły jej interesom na świecie. Jedna z tego typu demonstracji doprowadziła m.in. do załamania negocjacji w sprawie ogłoszenia zgody Turcji na wejście Szwecji do NATO. Kolejne akty bezczeszczenia świętej dla muzułmanów księgi wywołały zaś znaczący wzrost nastrojów antyszwedzkich w państwach arabskich, w wyniku których pod koniec lipca doszło do szturmu na szwedzką ambasadę w Iraku.

Groźby wobec szwedzkich władz w sobotę (19.08) wygłosili przedstawiciele terrorystycznej organizacji Al-Kaida, zaś napięta sytuacja bezpieczeństwa skłoniła władze m.in. Stanów Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii do wystosowania ostrzeżeń dla swoich obywateli przebywających w Szwecji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Zjednoczonego Królestwa ostrzega odwiedzających, iż "terroryści najprawdopodobniej będą próbowali przeprowadzać ataki w Szwecji" w związku z czym "należy zachować wysoki poziom czujności w przestrzeni publicznej".

Źródło: Goniec.pl/The Guardian