"Dzień Dobry TVN". Spektakularna wpadka Filipa Chajzera. Małgorzacie Ohme nie było do śmiechu
Kolejna wpadka w "Dzień Dobry TVN". Filip Chajzer i Małgorzata Ohme w programie na żywo mają ich wciąż mnóstwo, ta jednak sprawiła, że w pewnym momencie sytuacja wyglądała na prawdziwie napiętą. W końcu musiała na niego nakrzyczeć.
Można śmiało powiedzieć, że Ohme i Chajzer pasują do siebie jak ulał jako prowadzący program. Trzeba jednak przyznać, że wpadki zdarzają im się bardzo często. Czy wpływa to na oglądalność odcinków z ich udziałem?
Wpadka w "Dzień Dobry TVN". Filip Chajzer stracił równowagę i się zaczęło
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme prowadzili poniedziałkowe wydanie "Pytania na śniadanie". W programie rozmawiano m.in. o zabawkach dla dzieci - przygotowano w tym celu całą scenografię, w której rozmawiać mieli prezenterzy i zaproszeni goście.
Gospodarz programu nie popisał się jednak przed kamerami. Zaczął usilnie skakać na jednej z zabawek, chcąc ją przetestować i się powygłupiać, w efekcie jednak stracił równowagę i wpadł na Małgorzatę Ohme, która omal się nie przewróciła.
Jednocześnie przewróciła się stojąca obok scenografia. Choć gościni programu nie mogła powstrzymać śmiechu, to Ohme nie była zachwycona zachowaniem swojego kolegi.
Chajzer był w programie nie do wytrzymania - przez cały czas przerywał zaproszonej ekspertce, głośno komentował wszystkie zabawki i grał na nerwach swojej telewizyjnej towarzyszce.
Małgorzata Ohme w końcu nie wytrzymała. Nic dziwnego, bo zachowanie jej kolegi było co najmniej irytujące. Postanowiła skorzystać z metody "karnego jeżyka".
- Filip, zaraz usiądziesz do karnej ławki. Już się nie odzywaj, bądź cichutko - mówiła, wskazując na miejsce, w które powinien udać się prowadzący.
To jednak nie podziałało i Chajzer dalej robił swoje. Nic dziwnego, że zszargane nerwy dziennikarki zmusiły ją do krzyku.
- Proszę przestać zajmować uwagę sobą. Siedź tu i bądź cicho, bo cię wyrzucę z programu - powiedziała ostro Ohme.
Czy taka formuła programu w ogóle się sprawdza? Filip Chajzer słynie z niekonwencjonalnych, ale również mocno ryzykownych pomysłów, które niekoniecznie sprawdzają się w programie. Brak poszanowania dla gości może być dla wielu osób denerwujący, a wydaje się, że dziennikarz bawi się tym w najlepsze.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Renata Pałys wyjawiła, jaki naprawdę był Ryszard Kotys. Na jego pogrzebie było tylko kilka osób
Nina Terentiew szczerze wypaliła, co myśli o Dodzie. Nie bała się użyć mocnych słów
Krzysztof Krawczyk Junior znów głoduje. Jego sytuacja jest bardzo zła, nie stać go na życie
Źródło: Goniec.pl