Wozili 2-latka między szpitalami. Dziecko nie żyje
W jednej z polskich miejscowości doszło do ogromnej tragedii - dwuletni chłopiec zmarł podczas transportu do szpitala. U dziecka podejrzewano poważną chorobę. Sprawą zajmuje się prokuratura.
2-latek nagle poważnie się rozchorował
Jako pierwsza sprawę nagłośniła Kronika Tygodnia. Koszmar rozpoczął się w piątek, 3 stycznia w jednej z miejscowości w gminie Mircze (woj. lubelskie). Rodzice 2-letniego chłopca zauważyli, że ich synek nagle źle się poczuł - mocno gorączkował, miał kłopoty z oddychaniem, dostawał dreszczy. W związku z niepokojąco wyglądającą sytuacją postanowili zabrać go do szpitala w Hrubieszowie.
Zdecydowali o przewiezieniu chłopca do innego szpitala
Na miejscu lekarz dyżurny podejrzewał, że chłopiec ma sepsę i w związku z tym zdecydował, aby przetransportować 2-latka do oddalonej o ponad 100 kilometrów placówki medycznej w Lublinie. W drodze jego stan nagle się pogorszył, dlatego postanowiono przewieźć malucha do bliższego szpitala w Chełmie. Niestety, mimo prób reanimacji, życia dziecka nie udało się uratować. Zmarło jeszcze tego samego wieczora.
ZOBACZ: Polscy imigranci popełnili najobrzydliwszą możliwą zbrodnię. Cały świat patrzy z obrzydzeniem
Sprawą zajęła się prokuratura
Jak podaje “Kronika Tygodnia”, o całym zajściu zawiadomiono Prokuraturę Rejonową w Hrubieszowie. Ta wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Wszczęliśmy śledztwo w kierunku artykułu 155 kodeksu karnego (nieumyślne spowodowanie śmierci). Na razie znamy tylko wstępne ustalenia lekarzy. Może więcej będzie wiadomo po sekcji zwłok zmarłego dziecka. Przede wszystkim będziemy ustalać, jaka była przyczyna zgonu. Na pewno będziemy przesłuchiwać świadków. Na obecną chwilę trudno jednak coś więcej powiedzieć. Jesteśmy dopiero na wstępnym etapie ustaleń - przekazał w rozmowie z portalem Jakub Litwińczuk, prokurator rejonowy w Hrubieszowie
Prokuratura bada obecnie wszelkie okoliczności tragedii. Śledczy planują przesłuchania świadków, które mogą być kluczowe dla rozwiązania sprawy.