Wojna w Ukrainie. Joe Biden skrytykował Putina. Padły mocne deklaracje
Rozpoczęła się siódma noc, od kiedy siły rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy. To bezprecedensowe wydarzenie miało wydatny wpływ na sytuację nie tylko w Europie, ale również na świecie. Joe Biden w ostrych słowach odniósł się do zaistniałej sytuacji i zapewnił, że Władimir Putin popełnił poważny błąd. W trakcie wypowiedzi padły istotne słowa.
Wojna na Ukrainie wpłynęła na funkcjonowanie nie tylko zainteresowanych stron, ale również całego świata. Agresywne poczynania Federacji Rosyjskiej spoiły wiele państw, a także pokazały, że pomimo ciężkiego okresu świat może się zjednoczyć przeciwko barbarzyńskim działaniom Kremla.
Do niezwykle ciężkiej sytuacji, która ma miejsce tuż za naszą wschodnią granicą, odniósł się przywódca Stanów Zjednoczonych. O godz. 3 czasu polskiego Joe Biden podkreślił, że Ukraina jest silna, zdecydowana i wytrwała.
Prezydent wspomniał również o Władimirze Putinie, który w jego opinii popełnił poważny błąd.
- Sześć dni temu Putin chciał naruszyć podstawy wolnego świata, myśląc, że będzie w stanie nagiąć go do swoich wyobrażeń. Przeliczył się. Myślał, że będzie robił, co chce, a świat mu na to pozwoli. Zamiast tego natknął się na mur sił, którego się nie spodziewał. Natknął się na samych Ukraińców. Ich niewiarygodna odwaga jest inspiracją dla całego świata - powiedział Biden.
W swojej wypowiedzi podkreślił również, że brak reakcji na agresywne działania kończyły się w fatalny sposób.
- My USA, stoimy ramię w ramię z Ukrainą. Poprzez światową historię nauczyliśmy się, że kiedy dyktatorzy nie zapłacą za swoją agresję, będą powodować jeszcze większy chaos - przekazał.
Słowa przywódcy uderzyły również w rosyjskich oligarchów.
- Dziś mówię "nie" dla rosyjskich oligarchów, którzy przez lata bogacili się kosztem zwykłych obywateli - dodał.
Wojna w Ukrainie. Biden podkreślił, że Putin się przeliczył. "Pozostaliśmy zjednoczeni"
- Nasze zdecydowanie jest ważne. Atak Putina na Ukrainę był przemyślany, ale zupełnie niesprowokowany. Myślał, że Zachód na niego nie zareaguje. Sądził, że będzie w stanie podzielić Europę. Jak się okazało, pomylił się, ponieważ pozostaliśmy zjednoczeni - powiedział.
Prezydent USA podkreślił również, że amerykańskie siły nie będą się angażować w wojną na Ukrainie. Po raz kolejny uspokoił swoich europejskich sojuszników, którzy należą do NATO.
- USA i nasi sojusznicy będą bronić terytorium, które należy do NATO - poinformował.
- Chcę wam powiedzieć, że wszystko będzie w porządku. Walka Putina osłabia Rosję, a reszta świata staje się silniejsza - dodał prezydent USA.
- Zełeński jest prawdziwą inspiracją dla wszystkich Ukraińców. Putin może otoczyć Kijów, ale nigdy nie podbije serc i dusz Ukraińców. Nigdy nie osłabi wolnego świata - dodał Joe Biden.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wojna w Ukrainie. Rosyjski czołg wystrzelił w kierunku nagrywającego mężczyzny
-
Wojna w Ukrainie. "Duch z Kijowa" zestrzelony przez Rosjan. Zdołał przeżyć i otrzymał nową maszynę
-
Wojna w Ukrainie. Polska przekaże ukraińskiej armii myśliwce MiG-29
Źródło: Goniec.pl