Woda zalewa ulice i podmywa budynki. Zrozpaczeni mieszkańcy uciekają z domów
Do mediów spływają kolejne informacje o dramatycznej sytuacji powodziowej w polskich miejscowościach. Sytuacja związana z intensywnymi i długotrwałymi opadami deszczu pogarsza się z minuty na minutę. W niektórych miejscach zarządzono ewakuację.
Ewakuacja w Lądku Zdroju
Inspektor ds. zarządzania kryzysowego w gminie Lądek-Zdrój Adam Rodak poinformował w sobotni poranek, że ewakuowano mieszkańców trzech ulic : Widok, Langiewicza i Wiejskiej.
Znajduje się tam kilkadziesiąt domów. Większość mieszkańców ewakuowała się sama do swoich bliskich czy znajomych. A w przygotowanym przez gminę miejscu ewakuacyjnym przebywa w tym momencie siedem osób
Po południu sytuacja zrobiła się jeszcze poważniejsza. Zalane zostały m.in. droga wojewódzka nr 390, droga gminna Lubiechowa-Rząśnik (pow. złotoryjski), droga powiatowa w Rzeszówku (pow. złotoryjski) i droga wojewódzka nr 328 w Sędziszowej (pow. złotoryjski).
Mieszkańcy Lądka Zdroju, cytowani przez PAP, porównują załamanie pogody do “powodzi tysiąclecia” z 1997 roku.
Wydaje się, że wody jest nawet więcej niż wtedy (…), widać tu jak woda wdziera się do nieruchomości. Rzeka wylała już w wioskach przed Lądkiem" – opisuje PAP pani Dorota
Mieszkańcy Jarnołtówka chcą uciekać przed powodzią
Sytuacja wygląda równie dramatycznie w miejscowości Jarnołtówek, które jest najbardziej “krytycznym miejscem” w powiecie nyskim - powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
W ostatniej dobie na stacji Jarnołtówek (woj. opolskie) dobowa suma opadu wyniosła 161,5 mm - to o 30 mm więcej niż dotychczasowy rekord dobowej sumy opadu z 1997 roku" - czytamy na profilu IMGW w serwisie X.
Mieszkańcy Jarnołtówka muszą przygotować się do ewakuacji. Taki apel wystosowali strażacy z tamtejszego OSP.
ALARM! WSZYSTKIE DOMOSTWA W JARNOŁTÓWKU POŁOŻONE NAD ZŁOTYM POTOKIEM PRZYGOTOWAĆ SIĘ PILNIE DO EWAKUACJI! - napisano w komunikacie.
Jak przekazał PAP burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz, ewakuacją w Jarnołtówku zainteresowanych jest kilkanaście osób, po które gmina wysłała specjalnego busa.
Ze względu na ukształtowanie terenu, jazda autobusem po Jarnołtówku może być utrudniona. Jednak jeżeli taka potrzeba będzie, nasz bus będzie kursował tak długo, aż zbierze wszystkich potrzebujących pomocy - zadeklarował burmistrz
Pociągi zostały wstrzymane
Zobacz: Woda porwała auto z kobietą w środku. Dramatyczna akcja ratunkowa
Według informacji podanych w sobotę ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka, na odcinku Prudnik-Nysa wstrzymany został ruch pociągów. Na tym odcinku kursować będzie zastępcza komunikacja autobusowa. Polityk przekazał tę informację m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych, dodając do niej porażające nagranie.
Linia 137 na odcinku Prudnik - Nysa, ruch wstrzymany” – poinformował na platformie X minister Dariusz Klimczak.