Władimir Putin ledwo łapał oddech i mamrotał. "Jego stan podobno jest krytyczny"

Mnożą się plotki na temat stanu zdrowia Putina

Nie sposób zliczyć teorie dotyczące chorób mających pustoszyć organizm Władimira Putina. Wśród wielu przypadłości wymieniane są chociażby różne rodzaje nowotworów czy też Parkinson, żadne z nich nie zostały jednak oficjalnie potwierdzone przez Kreml.

Dowodem na znakomite samopoczucie rosyjskiego prezydenta miało być np. jego ostatnie spotkanie z matkami żołnierzy, który zginęli na ukraińskim froncie . Niestety, publiczne wystąpienie polityka tylko namnożyło domysły na temat fatalnego stanu zdrowia, głównie z powodu mocno niepokojącego zachowania, na które zwróciły uwagę brytyjskie media.

Niepokojące nagrania rosyjskiego dyktatora

Na opublikowanych nagraniach ze spotkania widać wyraźnie, że Putin wkłada wiele wysiłku, aby móc oddychać, sapie i mamrocze.

- Putin wydawał się fizycznie niesprawny, nie mógł złapać tchu, kiedy mówił wielokrotnie przerywał, by odchrząknąć i trudno było mu znaleźć słowa. Jego stan podobno jest krytyczny - pisze "The Sun".

To nie pierwszy raz, kiedy dyktator nie pokazuje się z najlepszej strony. Już kilka miesięcy temu zauważono m.in. nerwowe ruchy jego nóg podczas siedzenia na krześle czy też próby opanowania drżącej ręki .

Ostatnio z Kremla rzekomo wyciekły dokumenty, w których mowa o raku trzustki i właśnie Parkinsonie. Brak tchu, przerwy podczas mówienia, chrząkanie i zmaganie się ze słowami z pewnością nie są objawem zdrowia i budzą niepewność.

Poza tym, nawet jeśli życzenia o naturalnym odejściu Putina są jedynie pobożne, niewykluczone, że polityk zostanie odsunięty od władzy prędzej niż się spodziewamy. Jak twierdzą eksperci, w obliczu klęsk w Ukrainie i rosnącego niezadowolenia społecznego, rośnie ryzyko "przewrotu pałacowego".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Pogoda na weekend. Połowa Polaków założy zimowe szaliki, druga rozepnie kurtki

• Nie żyje ksiądz Marcin Modrzejewski. Miał zaledwie 32 lata

• Rząd zamroził cen gazu na 2023 r. KPRM opublikowała komunikat

Źródło: The Sun, news.com.au