Wiadomo, gdzie zostanie pochowana Anastazja. Ojciec zdradził też wstępną datę pogrzebu córki
Śmierć Anastazji Rubińskiej i cała sprawa związana z jej zaginięciem cały czas odbija się szerokim echem w mediach. Polacy nie mogą uwierzyć w to, co wydarzyło się na greckiej wyspie kilkanaście dni temu. Śledztwo w sprawie cały czas trwa. Znana jest data oraz miejsce pogrzebu tragicznie zmarłej wrocławianki, oraz to, kto sprowadzi jej ciało do Polski.
Zaginięcie Anastazji Rubińskiej w Grecji
27-letnia Anastazja Rubińska zaginęła 12 czerwca na greckiej wyspie Kos. Od tego momentu rozpoczęto bardzo intensywnie poszukiwania kobiety . Finał był jednak tragiczny. Ciało Anastazji zostało znalezione przez wolontariuszy, którzy włączyli się do akcji poszukiwawczej 18 czerwca w niedzielę, w miejscu oddalonym o 1,5 kilometra od mieszkania aresztowanego Banglijczyka. Jej zwłoki miały być upchnięte do worka i przykryte gałęziami. Niedaleko tego miejsca znaleziono również telefon komórkowy - bez karty SIM.
Aresztowano i przedstawiono zarzuty zabójstwa, porwania i gwałtu 32-letniemu Salahuddin S. z Bangladeszu. Mężczyzna wciąż utrzymuje, że jest niewinny, jednak dowody, jakie zebrali śledczy, są niepodważalne.
Polska prokuratura sprowadzi ciało Anastazji do Polski
Według ustaleń "Faktu" to polska prokuratura sprowadzi ciało Anastazji do kraju. Śledczy mieliby to zrobić do końca tego tygodnia. - Wczoraj kontaktował się z nami prokurator i pytał, na jakim cmentarzu chcemy pochować Anastazję - mówi "Faktowi" ojciec zmarłej, Andrzej Rubiński. - To oni sprowadzą ciało, do końca tygodnia chcieliby to zrobić. To dla nas ogromna ulga, bo ten przewóz zwłok nas bardzo martwił. Nie byłoby nas stać na takie koszty - dodaje mężczyzna.
Ojciec tragicznie zmarłej wrocławianki dodał również, że córka zostanie pochowana w grobie swojej babci, na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Ustalono wstępną datę pogrzebu. Ciało nie zostanie skremowane, a Anastazja będzie pochowana w trumnie.
Pogrzeb Anastazji Rubińskiej
Temat sprowadzenie ciała kobiety do Polski był niezwykle trudny dla rodziny. - Wstępna data pogrzebu została wyznaczona na 14 lipca, ale to wszystko będzie zależało, kiedy prokuratura będzie mogła oddać nam ciało Anastazji - powiedział Andrzej Rubiński.
- To dla nas strasznie trudne. Żona bardzo się zamartwia i jej chłopak też, wszyscy zastanawiają się, czy można było coś zrobić więcej, żeby uratować Anastazję - dodał ojciec zmarłej wrocławianki.
Za morderstwo Anastazji Rubińskiej oskarżonemu Salahuddinowi S. z Bangladeszu grozi dożywocie - informował George Kalliakmanis, szef związku policjantów południowo-wschodniej Attyki.
Źródło: Fakt