Weszła do kościoła i zrobiła haniebną rzecz. Policja pilnie apeluje
Skandaliczny czyn w jednym z kościołów w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie). Przebywająca w świątyni wierna w trakcie modlitwy została okradziona przez inną kobietę, która zabrała jej torebkę z dokumentami w środku. Sprawę natychmiast zgłoszono na policję, a funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring. Po tygodniach poszukiwań bez efektów zdecydowali się prosić o pomoc i opublikowali wizerunek podejrzanej.
Olsztyn. Poszła do kościoła i została okradziona
Nawet w kościele musimy zachować czujność i nie spuszczać z oka tego, co ze sobą mamy. Przekonała się o tym na własnej skórze mieszkanka Olsztyna, która udała się do świątyni z torebką, a wróciła z niej z pustymi rękami .
Do zdarzenia doszło dokładnie 8 kwietnia br., czyli w okresie wielkanocnym, kiedy to złodziejom znacznie łatwiej "zapolować" na niewinną ofiarę. Wystarczyła chwila roztargnienia i własność zniknęła, a jej nowa posiadaczka do dziś nie została ujęta.
Policja publikuje wizerunek podejrzanej
Kradzież co prawda została niezwłocznie zgłoszona na policję , ale czynności podjęte przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie do dziś nie przyniosły pożądanego skutku. Udało im się natomiast zabezpieczyć zdjęcia, na których uwieczniono potencjalną winowajczynię zamieszania. Fotografie trafiły więc do mediów, a mundurowi poprosili o pomoc w poszukiwaniach.
Wszystkie osoby mogące przyczynić się w jakikolwiek sposób do ustalenia danych personalnych tajemniczej kobiety można przekazać do KMP w Olsztynie pod nr tel.: 47 731 38 49, 47 731 38 32, 47 731 34 24 lub na skrzynkę mailową: naczelnik.ppm@olsztyn.ol.policja.gov.pl.
Oburzające czyny w świątyniach
Przypomnijmy, że podobny haniebny występek przydarzył się w tym samym czasie w Hucie Komorowskiej na Podkarpaciu. 67-letnia mieszkanka gminy Majdan Królewski także udała się do kościoła i dosłownie na moment zostawiła torebkę na ławie, a gdy wróciła, przedmiotu już nie było.
Policji szybko udało się namierzyć 52-letnią złodziejkę, która przyznała się do wejścia do świątyni i zabrania leżącej na ławie torebki. Część pieniędzy znajdujących się wewnątrz zdążyła nawet zainwestować w kupno alkoholu dla siebie i swojego znajomego.
Źródło: KMP Olsztyn, o2.pl