Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Technologia > Ważenie papryki bez ogonka łamaniem przepisów? Ekspertka wyjaśnia, każdy klient powinien to wiedzieć
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 09.10.2023 21:08

Ważenie papryki bez ogonka łamaniem przepisów? Ekspertka wyjaśnia, każdy klient powinien to wiedzieć

Ważenie papryki bez ogonka łamaniem przepisów? Ekspertka wyjaśnia, każdy klient powinien to wiedzieć
Ważenie papryki bez ogonka łamaniem przepisów? Fot. TikTok @monika_lawhall

Czy zakupy w lokalnym warzywniaku mogą zakończyć się interwencją policji? Jeśli w koszyku znajdzie się papryka, istnieje takie prawdopodobieństwo. Choć brzmi to nieco absurdalnie, ekspertka wyjaśniła, w jaki sposób może dojść do złamania prawa. Klienci mogą srogo się zdziwić. 

Niedorzeczne sposoby na kupowanie tańszych owoców i warzyw

Niektórzy klienci na stoisku z owocami i warzywami dopuszczają się pewnych małych, acz niecnych przewinień. Zwłaszcza ci, którym najbardziej zależy na zaoszczędzeniu kilku złotych (lub groszy) na produktach sprzedawanych na wagę. 

Najgorliwsi poszukiwacze niskich cen oprócz korzystania z supermarketowych promocji mają kontrowersyjne patenty także na warzywa. Podejmują się takich prób, ważąc winogrona oddzielone od gałązek, kalafiora bez liści, ananasy bez zielonej kiści, a nawet… banany bez skórki. Okazuje się, że podobny chwyt można zastosować także w przypadku papryki. O czym mowa?

Kupujesz paprykę bez ogonka? Łamiesz prawo, ekspertka tłumaczy

Aby zaniżyć wagę papryki, niektórzy odrywają od niej ogonek. Taki zwyczaj oznacza złamanie prawa, o czym z godną podziwu powagą opowiedziała jedna z tiktokerek. Dlaczego kupując paprykę bez ogonka, łamie się prawo?

Oderwanie ogonka od papryki jest uszkodzeniem cudzej rzeczy. Należy rozpatrzeć dwie sytuacje - rozpoczęła autorka o nicku Monika_Lawhall, wprawiając widzów w niemałe osłupienie. 

O jakich okolicznościach wspomniała, demonstracyjnie pozbawiając paprykę rzeczonego ogonka?

Papryka kupiona bez ogonka to złamanie prawa? Internauci komentują

Pierwsza sytuacja jest taka, że odrywam ten ogonek i zostawiam i ogonek i paprykę w sklepie. Wychodzę, nic nie kupuję. Wtedy jest to uszkodzenie i zaniżenie wartości takiego towaru, bo taka papryka może być mniej atrakcyjna dla innych klientów. Jest to wykroczenie - wyjaśniła tiktokerka. 

Dodała, że, nawet jeśli za "uszkodzoną" paprykę zapłacimy, wówczas także nie postępuje się w zgodzie z literą prawa. Dlaczego?

Jeśli odrywam ogonek, a on też coś waży, w ten sposób papryka jest lżejsza, więc i tańsza i w tym momencie też mamy do czynienia z wykroczeniem ze względu na zaniżenie wagi produktu, który kupuję. A kupujemy całą paprykę wraz z łodygą - podsumowała. 

Internauci do jej niezwykle ważnej porady podeszli z dużym poczuciem humoru. 

  • Kurczę, a ja całe życie ziemniaki w sklepie obieram, żeby nie płacić zbyt dużo.
  • To najlepiej z całym krzakiem niech jest sprzedawana.
  • Ja nie odrywam bananów, tylko kupuje całe drzewo, żeby mnie nie posadzili - czytamy w sekcji komentarzy pod nagraniem. 

Klientom nie pozostaje nic innego, jak podczas najbliższych zakupów w sklepie z warzywami mieć się na baczności i dokładnie przyglądać się wszelkim kupowanym smakołykom. Kto wie, jak wizyta w sklepie może się skończyć.

@monika_lawhall Świeże pytanie z zakresu etykiety spożywczej! Czy możesz oderwać ogonek od papryki 🌶️ przed zważeniem w sklepie? 🤔 inspiracja: dogmaty karnisty #kancelariacichocka #prawnik #prawnikwarszawa #lawyer #law #adwokat #adwokatwarszawa #adwokatcichocka #prawowartoznać #zakupyspożywcze ♬ dźwięk oryginalny - monika_lawhall
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: zakupy TikTok
Wybór Redakcji