Goniec.pl Fakty Wałęsa narzeka na galopującą inflacje. Ujawnił, że musi dorabiać do emerytury
MATEUSZ SLODKOWSKI/AFP/East News

Wałęsa narzeka na galopującą inflacje. Ujawnił, że musi dorabiać do emerytury

6 czerwca 2022
Autor tekstu: Piotr Dutka

Lech Wałęsa w otwarty sposób skrytykował konflikt, który powstał w związku z KPO. Były prezydent narzeka również na aktualną sytuację międzynarodową, jak również ekonomiczno-gospodarczą, odnosząc się do galopującej inflacji. Przekazał, że odczuwa drożyznę, przez co musi dorabiać, bo z emerytury ciężko byłoby się utrzymać.

Lech Wałęsa jest znany z bezkompromisowego, a przede wszystkim kontrowersyjnego stylu wypowiedzi. Były prezydent Polski od wielu lat jest niezwykle aktywny w mediach, chętnie wypowiadając się na bieżące tematy, a także krytykując aktualny rząd.

W ostatnim wywiadzie opublikowanym na łamach Interii zdradził, że w czasie jego prezydentury głównym planem było wejście do Unii Europejskiej i NATO razem z Ukrainą i Białorusią. W swojej wypowiedzi podkreślił, że uzyskał zgodę samego Borysa Jelcyna.

- Tyle że o Polsce i Węgrzech mówiłem otwarcie, a o tamte państwa zabiegałem tajnie, budując międzynarodową koalicję. Bylibyśmy to w stanie z Borysem Jelcynem zrobić, ale zabrakło mi drugiej kadencji. Potem wszystko się zawaliło - przekazał.

W jego opinii Unia Europejska w aktualnym kształcie nie ma przyszłości. Przekazał, że organizacja, zamiast zgadzać się na kompromis z Polską, powinna się rozwiązać, a następnie stworzyć nową wspólnotę na podstawie Niemiec i Francji, ale już bez Polski i Węgier.

Wałęsa narzeka na inflacje. Musi dorabiać, bo inflacja zżera jego pokaźną emeryturę

Były prezydent wypowiedział się również na temat KPO i odwlekanej w czasie decyzji Komisji Europejskiej. Według niego, przez kilku niepoważnych polityków Polska traci miliardy euro. Wystosował niezwykle ciekawą propozycję.

- Proponuję, aby po zwycięstwie prawdziwej demokracji zabrać im majątki, aby spłacili długi, jakie nam narobili - powiedział na łamach Interii.

Lech Wałęsa nie odmówił wypowiedzi na temat inflacji, która osiągnęła najwyższy poziom od 24 lat. Były polityk podkreślił, że ciężko mu przetrwać w tak niekorzystnej rzeczywistości.

- Odczuwam ją boleśnie przy tej nędznej pensyjce jak każdy obywatel. Dlatego mimo swojego wieku muszę dorabiać, bo ciężko byłoby przeżyć - podkreślił były prezydent RP.

Warto podkreślić, że każdego miesiąca na jego konto wpływa ok. 5-6 tys. złotych emerytury.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Interia / SE.pl / Goniec.pl

Obserwuj nas w
autor
Piotr Dutka

Wydawca portalu Goniec.pl. Motoryzacją interesuje się od najmłodszych lat. Szczególnym uczuciem darzę niemiecka myśl techniczną, choć amerykańskie musclecary również powodują u mnie szybsze bicie serca.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport