Waldemar Kraska zdradził nowe dane dot. zakażeń koronawirusem
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podał dane dotyczące zachorowań na koronawirusa z ostatniej doby. Dobra wiadomość jest taka, że zakażeń jest mniej w porównaniu do poprzedniego poniedziałku. Mimo tego sytuacja wciąż jest trudna ze względu na dużą liczbę zgonów i znaczne obciążenie infrastruktury szpitalnej. Najnowsze dane dotyczące zachorowań na COVID-19 wskazują na stabilizację sytuacji, ale specjaliści tonują entuzjazm. Wskaźniki wciąż są wysokie, a w perspektywie jawi się niewykryty jeszcze w Polsce wariant Omikron.
Ministerstwo Zdrowia niepokoi także duża liczba zgonów i hospitalizacji. W związku z tym powtarzają się apele o zaszczepienie się, na co nigdy nie jest za późno. O aktualnej sytuacji covidowej w kraju mówił dziś na antenie Polskiego Radia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Mniej zakażeń tydzień do tygodnia
- Dziś mamy ponad 11 300 nowych przypadków, to spadek o prawie 2 tys. w porównaniu do poprzedniego tygodnia - powiedział w Polskim Radiu 24 Waldemar Kraska.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem wiceministra zdrowia jesteśmy już w szczycie IV fali pandemii, co oznacza, że w najbliższych dniach prezentowane liczby zaczną spadać i coraz mniej osób będzie diagnozowanych na koronawirusa.
Mimo optymistycznych prognoz, nie wolno zapominać o ciężko chorych już przebywających w szpitalach. Kraska zdradził, że ilość hospitalizacji ciągle rośnie i jest większa w porównaniu z ubiegłym rokiem o prawie 6 tys.
- W ciągu ostatniej doby mamy 407 nowych osób, które musiały być hospitalizowane. Na dzień dzisiejszy jest to ponad 24 tys. osób, które przebywają w szpitalach z powodu COVID-19 - podkreślił.
Apel o zaszczepienie się
W obliczu znacznego obłożenia szpitalnych łóżek i nowej mutacji koronawirusa, które martwią, Kraska ponowił apel o zaszczepienie się.
- Powtarzam swój apel, abyśmy jednak przez swój egoizm i niechęć do szczepień nie zabierali pacjentom łóżek, którzy wymagają leczenia czy diagnostyki z powodu innych schorzeń. To prosta metoda: idziemy do punktu szczepień i szczepimy się - mówił wiceminister.
Jak zaznaczył, znaczna większość osób przebywających obecnie w placówkach medycznych to osoby niezaszczepione. Jego zdaniem, zahamowanie IV fali jest ważne także z punktu widzenia powrotu do nauki stacjonarnej tuż po przerwie świątecznej, co jest jednym z priorytetów rządu.
Wciąż wiele zgonów
Dane przekazywane przez resort zdrowia wskazują, że tylko w grudniu zmarło już blisko 5 tys. osób. Jak w piątek informowało MZ, wśród wszystkich zgonów osób zakażonych koronawirusem, zaledwie 7,73% stanowiły osoby, które przyjęły preparat przeciwko COVID-19.
Specjaliści spodziewają się, że liczba ofiar śmiertelnych będzie bardzo wysoka jeszcze przez co najmniej 2 tygodnie. Polska jest w niechlubnej czołówce krajów europejskich jeśli chodzi o śmiertelność na COVID-19.
Wynika to głównie z opieszałości rządu we wprowadzaniu obostrzeń i niskiego wskaźnika wyszczepialności. W Polsce w pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 20 631 827 osób . Dawkę przypominającą przyjęło 4 297 739 osób.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ranking kredytów gotówkowych online – jak wybrać najlepszą ofertę?
-
Jacek Kurski nie wyemituje serialu z Maciejem Stuhrem. Publiczne pieniądze wyrzucone w błoto
-
Irena Santor przekazała smutną wiadomość. Fani już jej nie zobaczą?
li chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
źródło: Polskie Radio, Twitter