W ruch poszły jaja, pomidory i farba. Obrzucono biuro poselskie Czarnka
Na chodniku przed biurem poselskim ministra Przemysława Czarnka w nocy z czwartku na piątek pojawił się napis "Czarnek MENdo". Sam budynek również został oblany kolorową farbą, wyglądąło również jakby ktoś rzucał w niego pomidorami. - Chamstwo i wandalizm - stwierdził szef MEiN.
- Na szczęście oprócz tych zniszczeń nikomu nic się nie stało - przekazał w rozmowie z lokalnymi mediami Szymon Osieleniec, szef biura poselskiego Przemysława Czarnka .
W budynku przy ulicy Rayskiego 3, w którym mieści się biuro ministra Czarnka, znajduje się jeszcze Klub Inteligencji Katolickiej w Lublinie. Policja potwierdza, że prowadzi działania w tej sprawie, zgłoszenie otrzymała w piątek około godziny 8:40 .
Lublin: biuro poselskie Przemysława Czarnka oblane farbą
Czerwona farba na niedawno odnowionej elewacji oraz napis na chodniku "Czarnek MENdo" to nie wszystko, co zastali pracownicy biura poselskiego ministra edukacji narodowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W oknach znaleziono ślady świadczące, że w ich stronę rzucone zostały pomidory oraz jajka . - Wszystko stało się poza godzinami pracy. W czwartek, gdy wychodziliśmy z biura, na pewno nic nie było - dodał Szymon Osieleniec.
Minister edukacji komentuje
Nieprzyjemne wydarzenie z nocy z czwartku na piątek skomentował dla PAP sam Przemysław Czarnek . Nie ma on wątpliwości, że jest to przejaw zwykłego wandalizmu.
- Chamstwo i wandalizm świadczący o tym, że jak się nie ma argumentów merytorycznych, to się ucieka do przemocy i tego rodzaju przestępczych działań - powiedział szef MEiN.
Dodatkowo minister Czarnek stwierdził, że to efekt działania niektórych polityków. - To coś charakterystycznego dla atmosfery, którą tworzy dziś opozycja w Polsce - dodał minister w komentarzu dla PAP.
Policja bada sprawę
Rzecznik policji z Lublina potwierdził, że w piątek rano na ul. Rayskiego 3 skierowani zostali funkcjonariusze. - Zabezpieczamy ślady i nagrania monitoringu . Ustalamy, w jakich okolicznościach i kiedy doszło do tego zniszczenia - powiedział dla PAP kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komedy Miejskiej Polski w Lublinie.
Szymon Osieleniec, dyrektor biura poselskiego Przemysława Czarnka przyznaje, że nikt z pracowników nie ma podejrzenia dotyczącego tego, kto może stać za obrzuceniem budynku pomidorami i jajkami oraz oblaniem go farbą .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: wyborcza.pl, wp.pl