W kościele było o 240 osób za dużo. Ksiądz otrzymał 50 złotych mandatu
Proboszcz kościoła nie uniknął mandatu, jednak jego wysokość wzbudziła ogromne kontrowersje. Wiele osób jest oburzonych kwotą kary, nałożonej na parafię przez funkcjonariuszy. Dodatkowo jak donosi portal myregion.pl, to nie jedyna taka sytuacja w województwie wielkopolskim.
W kościele było o 240 wiernych więcej, niż wynosi obecny limit
Policjanci z Wolsztyna w województwie wielkopolskim otrzymali w niedzielę 28 marca zgłoszenie o przekroczeniu limitu wiernych w okolicznym kościele. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, okazało się, że w świątyni jednorazowo przebywa 360 osób, przy czym limit dla tej powierzchni wynosi maksymalnie 120 odwiedzających.
Jak przekazał w rozmowie z portalem myregion.pl Artur Lorenz z wolsztyńskiej policji, proboszcz parafii został ukarany mandatem za łamanie pandemicznych obostrzeń, na podstawie art. 116 Kodeksu wykroczeń. Zaskakująca jest jednak kwota kary, którą otrzymał duchowny.
W kościele znajdowało się o 240 osób za dużo, za co proboszcz parafii został ukarany mandatem w wysokości 50 złotych . Jak donoszą dziennikarze lokalnego serwisu, to nie jedyna taka sytuacja w Wielkopolsce. W minioną niedzielę karę otrzymał również proboszcz innej parafii.
W drugim kościele podczas policyjnej interwencji przebywało łącznie 81 osób, choć dopuszczalna liczba wynosiła 14 wiernych. W tym przypadku funkcjonariusze również ukarali proboszcza mandatem, tym razem jednak w wysokości 20 złotych.
Internauci byli zaskoczeni tak niskimi kwotami mandatów dla duchownych, którzy nie przestrzegają rządowych zaleceń. Wielu wskazuje, że jest to niesprawiedliwe, ponieważ w przypadku łamania nakazu noszenia maseczki ochronnej można otrzymać mandat w wysokości aż 500 złotych.
Jak przekazał w rozmowie z PAP rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka, w ciągu ostatniej doby policjanci patrolujący polskie miasta nałożyli 6535 mandatów w związku z ignorowaniem nakazu zasłaniania nosa i ust maseczką w miejscach publicznych.
Funkcjonariusze skierowali w tej sprawie również 748 wniosków o ukaranie do sądu i wystawili niemal 2,5 tysiąca pouczeń. Jak donosi portal money.pl, mundurowi skontrolowali niedawno również dwie siłownie, które prowadziły działalność pomimo rządowego zakazu.
Właścicielom tych siłowni zostali oskarżeni o „sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób” i grozi im za to nawet od pół roku do 8 lat więzienia. W tym kontekście kary dla duchownych wydają się śmiesznie niskie. Według obecnie obowiązujących limitów, w miejscach kultu może przebywać jednocześnie maksymalnie 1 osoba na 20 m2.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Money